Jak podaje portal "O2", lekarz z jednego z krakowskich szpitali stał się bohaterem sieci. Wszystko przez dopisek, jaki zamieścił na wpisie ze szpitala. Internauci z miejsca go pokochali. Sprawdźcie dlaczego!

Lekarz wykazał się ogromnym sercem

Rozpoznanie osoby, która wykonuje swoją pracę z powołania, wkładając w nią całe serce, nie jest wcale trudne. W przypadku lekarza z krakowskiego szpitala widać to gołym okiem. Sporządzony przez niego wypis jednoznacznie wskazuje, że jest pełen empatii.

Zdjęcie wspomnianego wypisu zostało zamieszczone w mediach społecznościowych na profilu "Platforma Komunikacyjna Krakowa - PKK". Na dokumencie znalazły się typowe dla niego zalecenia dotyczące choćby stosowanych leków. Znalazł się również dopisek, któremu daleko do standardowego przy szpitalnej dokumentacji.

Lekarz postanowił dokładnie rozpisać jej drogę do domu, tak, aby nie miała żadnych problemów z dotarciem do celu.

"Pacjentka dopytuje, jak może dotrzeć do Lusiny. Proszę wsiąść w autobus nr 204 w kierunku Czerwonych Maków (pierwszy o godz. 04:59 z przystanku SU Instytut Pediatrii), następnie na Borku Fałęckim przesiąść się w autobus nr 255 w kierunku Gaj Zadziele" - napisał medyk, wywołując tym entuzjastyczne reakcje internautów.

Internauci nie kryją zachwytu

Pod postem zaroiło się od pozytywnych komentarzy i wyrazów zachwytu postawą lekarza. Internauci chwalili medyka za niezwykłą empatię, jaką się wykazał i ludzkie podejście, które niestety nie zawsze jest standardem.

"I to się nazywa profesjonalizm!" - czytamy w jednym z komentarzy. "Brawo za kreatywne podejście do wypisu" - dodał ktoś inny. "Nie wszyscy superbohaterowie noszą peleryny" - kwituje kolejny komentujący.

A wy, co sądzicie o całej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Krzysztof Cugowski nie ma wątpliwości. "Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Moja przyjaciółka wiedziała o mojej sytuacji finansowej. Mimo to, zawstydziła mnie przy wszystkich

O tym się mówi: Anna Walter zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące Tomasza Komendy. Opowiedziała o momencie, w którym ich relacja zaczęła się psuć