Jak podaje portal "Goniec", właścicielka jednego z wałbrzyskich zakładów pogrzebowych postanowiła szczerze opowiedzieć o tym, jak zwłoki bywają traktowane przez niektóre osoby działające w branży funeralnej. Przedstawione przez nią praktyki wywołują oburzenie. Wszystko uwieczniono na nagraniu.

Szokujące nagranie obiegło media

Właścicielka jednego z wałbrzyskich zakładów pogrzebowych podzieliła się szokującym nagraniem. Widać na nim, jak doczesne szczątki zmarłych przewożone są zwykłym busem, a nie dedykowanym do tego celu karawanem. W sprawę zaangażowała się prokuratura, badając czy nie doszło do przestępstwa i złamania obowiązujących przepisów.

Żaneta Kowalczyk bardzo mocno angażuje się w walkę z patologiami, jakie dzieją się w branży funeralnej. Wskazuje, że wciąż zdarzają się przypadki, w których usta osoby złożonej w trumnie sklejane są za pomocą kleju SuperGlue. Kobieta podkreśla, że ta praktyka była co prawda stosowana, ale zaczęto od niej odchodzić już 2-3 dekady temu. Niestety niektórzy nadal stosują ten patent.

Jak dobrze wybrać zakład pogrzebowy?

Żaneta Kowalczyk podkreśliła, że wybierając zakład pogrzebowy, który zajmie się ostatnim pochówkiem naszego bliskiego, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Jedną z ważniejszych jest posiadanie przez dany zakłd własnej chłodni. Jak przyznała, w samym Wałbrzychu na 7 działających firm, tylko 2 ma swoje chłodnie.

"Gdzie w takim razie przygotowywane są ciała do pochówku w tych pozostałych? Otóż w garażach, kaplicach, gdzieś na szybko przed pogrzebem" - powiedziała właścicielka zakładu pogrzebowego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Warto też zwrócić uwagę na opinie, jakie krążą o danej firmie pogrzebowej.

Ostatnie pożegnanie/YouTube @Polskie Radio Kielce
Ostatnie pożegnanie/YouTube @Polskie Radio Kielce

Spotkaliście się z podobnymi praktykami?

To też może cię zainteresować: Mama pięcioraczków pilnie zaapelowała do Polaków. Szczere wyznanie kobiety. Co się stało

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 8-letni chłopiec walczy o życie w szpitalu. Jego ojczym trafił do aresztu. Nagranie z tego momentu wyciekło do sieci

O tym się mówi: Anna Walter zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące Tomasza Komendy. Opowiedziała o momencie, w którym ich relacja zaczęła się psuć