Jak podaje portal "O2", już niebawem może zapaść decyzja o wprowadzeniu możliwości zdawania zupełnie nowego przedmiotu na maturze. Mowa o egzaminie z języka ukraińskiego. Byłaby to odpowiedź na oczekiwania dużej części uczniów. Wiadomo, kiedy mogłoby do tego dojść.

Język ukraiński na maturze?

Na ten moment maturzyści mogą zdawać maturę z języków: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego, a także włoskiego. Już niebawem do tej grupy może dołączyć również język ukraiński.

Jak donosi "Super Express", resort edukacji przygotował projekt nowelizacji dwóch rozporządzeń ministerialnych, które miałyby dopuścić możliwość zdawania na maturze języka ukraińskiego. W uzasadnieniu do projektu wskazano, że takie rozwiązanie to odpowiedź na "zwiększone zainteresowanie Polaków" Ukrainą, jej kulturą i językiem.

Owo zwiększone zainteresowanie ma być efektem ogromnego napływu obywateli Ukrainy do Polski, które miało miejsce w związku z rosyjską agresją na naszego wschodniego sąsiada.

Matura / screen youtube
Matura / screen youtube

Kiedy zmiany mogłyby wejść w życie?

Jeśli udałoby się wprowadzić wspomniane rozwiązania w życie, wówczas język ukraiński jako język obcy nowożytny mógłby pojawić się na egzaminie maturalnym w roku szkolnym 2025/26. Wybór tego języka byłby dostępny nie tylko dla polskiej, ale i ukraińskiej młodzieży.

Ten dość odległy termin to wynik konieczności opracowania przez Centralną Komisję Egzaminacyjną informatora maturalnego do każdego przedmiotu. "Musi to nastąpić nie później niż do 1 września roku szkolnego poprzedzającego rok szkolny, w którym jest przeprowadzany egzamin maturalny" - czytamy w "Super Expressie".

Matura/YouTube @Topowa Dycha
Matura/YouTube @Topowa Dycha

Oznacza to, że musi do tego dojść najpóźniej na dwa lata przed tym, jak po raz pierwszy zostanie przeprowadzony egzamin z danego przedmiotu.

Co o tym sądzicie?

To też może cię zainteresować: Teresa Lipowska zdradziła, jaką emeryturę wypłaca jej ZUS. Czy aktorka ma powody do narzekania

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jerzy Owsiak reaguje na mocne zarzuty pod adresem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wziął sprawy w swoje ręce

O tym się mówi: Sprawą malutkiej Madzi z Sosnowca żyła cała Polska. Wszyscy mieli nadzieję na szczęśliwy finał poszukiwań. Od tych koszmarnych wydarzeń minęło 11 lat