Jak podaje portal "Super ExpresS", Mateusz Morawiecki przedstawił projekt tarczy solidarnościowej, której elementem jest również zamrożenie cen energii elektrycznej. Owo zamrożenie ma jednak obowiązywać do limitu 2000 kWh zużycia prądu rocznie. Wiele osób zastanawia się, czy taki limit jest realny do spełnienia?
Gwarantowana cena energii elektrycznej
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Główny Urząd Statystyczny, średnie zużycie prądu w 2020 roku wynosiło w gospodarstwach domowych 1996 kWh. Uśrednione wskazania różnią się w przypadku gospodarstw domowych w miastach i na wsiach. W tych pierwszych zużywano średnio 1752,7 kWh, w drugich zaś 2486,2 kWh.
Zgodnie z założeniami przedstawionymi przez premiera Morawieckiego, zamrożenie cen energii miałoby dotyczyć tych, których roczne zużycie nie przekroczy 2000 kWh. Nieco wyższy limit zużycia przewidziano dla osób z niepełnosprawnością, rodzin z co najmniej trójką dzieci, a także dla rolników - w ich przypadku limit wynosi 2600 kWh.
"W granicach 2000 kWh może się zmieścić nawet rodzina trzyosobowa, ale raczej w mieszkaniu, nie w domu i raczej bez pracy zdalnej" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Daniel Czyżewski z portalu "Energetyka 24".
Te osoby muszą się liczyć z przekroczeniem limitu
Duży problem ze zmieszczeniem się w wyznaczonym przez rząd limicie, mają osoby, które ogrzewają swoje domy za pomocą pompy ciepła lub innych urządzeń grzewczych, działających na prąd.
Z możliwością przekroczenia przyjętego przez rząd limitu, muszą się liczyć także i ci, którzy gotują na kuchenkach elektrycznych. Niestety, ten sam prolem dotknie osób chorych, które wykorzystują specjalistyczną aparaturę medyczną w domu.
Myślicie, że uda wam się zmieścić w limicie?
To też może cię zainteresować: Ostatnie słowa odchodzącej królowej Elżbiety II budzą emocje. Jednym zdaniem podsumowała swoje życie. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Agata Duda zachwyciła podczas zagranicznych spotkań. Słowa eksperta nie pozostawiają wątpliwości
O tym się mówi: 15-letnia Viki Gabor dorośleje w oczach. Najnowsze zdjęcie artystki zadziwia