Jak podaje portal "Pikio", Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny we Włodowie wydał pilny komunikat skierowany do wiernych z parafii św. Augustyna w Różance. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u proboszcza parafii, księdza Adama Daniluka. Duchowny poinformował o tym jak się czuje zamieszczając oficjalny komunikat na stronie parafii.

Pixabay

Duchowny zakażony koronawirusem

Ksiądz proboszcz parafii pod wezwaniem św. Augustyna w Różance poinformował w oficjalnym komunikacie, że od czwartku 29 października przebywa w domowej izolacji, która zakończyć ma się 6 listopada. Duchowny przechodzi zakażenie "jak łagodne przeziębienie". W wydanym oświadczeniu podziękował księżom, którzy go zastępują i wszystkim, którzy się za niego modlą. Także on zapewnił o modlitwie.

Potwierdzenie zakażenia u ks. Daniluka spowodowało wydanie przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny we Włodowie apelu do wiernych, którzy uczestniczyli w nabożeństwach odprawianych przez duchownego oraz przyjmowali komunię z jego rąk w ostatnich dniach. Proszeni są oni o kontakt oraz uważne obserwowanie swojego stanu.

Pixabay

"Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny we Włodawie prosi osoby, które w dniach o kontakt wiernych kościoła parafialnego w Różance, którzy uczestniczyli w mszach świętych i przyjmowały komunię 18-27.10.2020r. uczestniczyły w mszach św. i przyjmowały komunię św. w kościele parafialnym w Różance, o kontakt telefoniczny z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną we Włodawie w przypadku zaobserwowania u siebie objawów chorobowych" - czytamy w komunikacie sanepidu.

Uczestniczyliście w nabożeństwach odprawianych przez duchownego?

To też może cię zainteresować: Czy grozi nam wprowadzenie stanu wyjątkowego? Głos na ten temat zabrał polityk Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kierowcy muszą przygotować się na poważne zmiany. Będzie inaczej niż do tej pory. O co chodzi

O tym się mówi: Bardzo ważna informacja! Firma Lajkonik zdecydowała się wycofać niektóre swoje produkty. Mogą być szkodliwe dla zdrowia