Jak podaje portal "Pikio", 1 listopada zbliża się wielkimi krokami, a wielu z nas nadal nie wie, czy będzie miało możliwość odwiedzenia grobów swoich bliskich. Wszystkiemu winna pandemia koronawirusa. Głos w sprawie Wszystkich Świętych zabrał rzecznik rządu Piotr Müller.
Epidemia koronawirusa nie odpuszcza
Dzień Wszystkich Świętych jest dla wielu z nas bardzo szczególny. Wspominamy wówczas naszych bliskich zmarłych i odwiedzamy ich groby. Jest to również dzień, kiedy spotykamy się z rodziną, by wspominać tych, którzy odeszli. Niestety w związku z trwającą pandemią koronawirusa oraz dużą liczbą zakażeń tradycyjne obchodzenie 1 listopada stanęło pod znakiem zapytania.
W ostatnich dniach padały rekordy zakażeń koronawirusem, przekraczając 2 tys. przypadków dziennie. Nie ulega wątpliwości, że uderza w nas zapowiadana przez ekspertów druga fala epidemii. Do tej pory nie zdecydowano się wprowadzić dotkliwszych obostrzeń w całym kraju, ale nie wiadomo czy w najbliższym czasie nie ulegnie to zmianie. Czy rządzący zamkną cmentarze 1 listopada?
Powrót obostrzeń?
O tym, jak będzie wyglądał dzień Wszystkich Świętych mówił rzecznik rządu Piotr Müller, który w poniedziałkowy poranek gościł w programie "Graffiti" emitowanym na antenie Polsat News. Müller był pytany między innymi o to, czy Polacy muszą się spodziewać powrotu obostrzeń, podobnie jak ma to miejsce np. we Francji.
"Mam nadzieję, że taka sytuacja jak we Francji czy Hiszpanii nie będzie mieć w Polsce miejsca. (...) Rozważamy, by także w strefie zielonej obniżyć liczbę osób na weselach" - zapowiedział rzecznik rządu w Polsat News. Piotr Müller zdradził również, jak będzie wyglądał dzień Wszystkich Świętych.
Czy 1 listopada odwiedzimy groby bliskich?
Wiele osób obawia się, że w związku ze wzrostem liczby zakażeń SARS-CoV-2 nie będziemy mogli odwiedzać grobów swoich bliskich 1 listopada. Piotr Müller oświadczył w "Graffiti", że jak na razie nie zapadły w rządzie żadne decyzje dotyczące tego ważnego dla wszystkich Polaków święta. Nie zostały też wydane żadne zakazy w tym zakresie.
"Wolałbym, abyśmy w tym czasie po prostu byli bardzo ostrożni, ale by te spotkania przy grobach bliskich jednak się odbywały" - powiedział rzecznik rządu, podkreślając przy tym, że rząd nie rozważa na razie w ogóle zamknięcia cmentarzy.
Uspokoiło was to zapewnienie?
To też może cię zainteresować: Czy święta Bożego Narodzenia będziemy musieli spędzić bez rodzin? Liczba zakażeń koronawirusem będzie stale rosnąć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Miejsce spoczynku Anny Przybylskiej po sześciu latach po odejściu. Jak wygląda i kto o nie dba
O tym się mówi: Kraków: stan jednej z dziewczynek, która wypadła z piątego pietra pogorszył się. Policja prowadzi śledztwo