Nasz prezydent Andrzej Duda, kandydat w wyborach prezydenckich starający się o przedłużenie kadencji, udał się osobiście na sobotnie zakupy na targ do Garwolina. Kupił truskaweczki i maliny, gdyż sprzedawca zapewnił, że są produktem polskim.
Prezydent wspiera polską gospodarkę kupując krajowe produkty
Nie przez przypadek prezydentowi towarzyszyły kamery i współpracownicy podczas sobotnich zakupów na garwolińskim targu. Andrzej Duda uzbrojony w torbę na zakupy wielokrotnego użytku ozdobioną obrazkiem przedstawiającym Pałac Prezydencki i biało-czerwoną flagą, wszedł w tłum ludzi, by dać przykład patriotycznego podejścia do zakupów.
Po upewnieniu się, że ma przed sobą owoce pochodzenia krajowego, kupił (raczej symbolicznie) pojemniczek malin i truskawki w tradycyjnej, polskiej łubiance. W prawdzie przy wystawionych produktach sprzedawcy nie umieścili cen, jednak według ustaleń, za kilogram truskawek mógł zapłacić nawet 26 złotych, za 250 gram malin około 10 złotych.
Prezydent RP @AndrzejDuda z wizytą na garwolińskim targu. Polskie truskawki? Oczywiście! 🙂👍🏻 pic.twitter.com/Mn83FEyNHM
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 23, 2020
W prezydenckiej "zakupowej" torbie wylądowały także marchewki. Pani sprzedająca jarzyny zapewniła, że wybierze ładne. Na twitterowym nagraniu można usłyszeć także słowa poparcia dla jego kandydatury i obietnicę "trzymania za niego kciuków". Za zakupy na tym stoisku nie zapłacił więcej, niż kilka złotych.
-Trzymamy kciuki!
— Marcin Czapliński (@czaplinskiii) May 23, 2020
Prezydent Polskich Spraw @AndrzejDuda na targu w Garwolinie. Rozmowy, pozdrowienia, wsparcie. pic.twitter.com/b9AnaIJjCd
Ta symboliczna przebieżka po targu ma ogromne znaczenie dla ludzi, którzy mogli się przekonać, że wychodząc do nich prezydent Polski dostrzega ich codzienność i pragnie pokazać, że kupowanie polskich płodów rolnych jest w czasach epidemii niezwykle ważne.
Co sądzisz o symbolice tej akcji? Też starasz się wybierać krajowe produkty?