Świat obiegła informacja o śmierci legendy światowego kina. Jak informuje portal „Super Express”, Gene Hackman został znaleziony martwy w swoim domu. Nie żyje także żona aktora, pianistką Betsy Arakawą.
Nie żyje Gene Hackman
Gen Hackman, jego żona i pies zostali znalezieni martwi w swojej posiadłości. Szeryf hrabstwa Santa Fe, Adan Mendoza, w oficjalnym oświadczeniu wskazał, że nie ma żadnych przesłanek, że do zgonu pary i ich psa przyczyniły się podejrzane okoliczności.
„Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że jesteśmy w trakcie wstępnego dochodzenia w sprawie śmierci, czekając na zatwierdzenie nakazu przeszukania” – przekazał Mendoza, cytowany przez serwis „Onet”.
Choć w ostatnich latach aktor wycofał się z aktywności, pozostawił po sobie ogromny dorobek artystyczny. Jego najlepsze role przypomniał „Super Express".
Wszechstronny aktor
Hackman był aktorem niezwykle utalentowanym. Był w stanie wcielić się zarówno w rolę tych dobrych, jak i złych postaci. Zagrał żołnierza, amanta, szpiega, a nawet trenera koszykówki. W jego artystycznym dorobku znalazły się role w takich kinowych hitach jak „Francuski łącznik”, „Tragedia Posejdona”, „Bez Przebaczenia”, „Bonny i Clyde”, czy „Missisipi w ogniu”.
To za rolę w tej ostatniej produkcji Hackman otrzymał swoją pierwszą nominację do Oscara. Rola we „Francuskim łączniku” przyniosła mu tę prestiżową nagrodę w kategorii nagroda dla aktora pierwszoplanowego. Aktor był pięciokrotnie nominowany do Oscara i zdobył dwie statuetki. Wygrał również 4 Złote Globy, 2 nagrody BAFTA, Srebrnego Niedźwiedzia oraz Nagrodę Gildii Aktorów Ekranowych.
Cieszył się uznaniem krytyków, kolegów po fachu, a także widzów. Jego śmierć to ogromny cios dla świata kina.
To też może cię zainteresować: Papież skierował do wiernych poruszające słowa. W Watykanie szykują się na najczarniejszy scenariusz
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Joanna Koroniewska zdobyła się na poruszające wyznanie. "Czytałam o sobie w mediach, że jestem obrzydliwa"
O tym się mówi: Dorota Wellman wróciła do "Dzień dobry TVN". Widzowie od razu dostrzegli zmianę