Ewa Krawczyk w ostatnich latach mierzyła się ze stratą ukochanego męża. Jak przypomina portal "Pomponik", w tym czasie wdowa po Krzysztofie Krawczyku przeszła spektakularną metamorfozę. Udało jej się zrzucić 15 kilogramów. Teraz przyznała, jak udało się jej to zrobić i z jakiego powodu musiała to zrobić.
Śmierć męża była dla niej ogromnym ciosem
Śmierć Krzysztofa Krawczyka była dla jego żony ogromnym ciosem, tym bardziej że nastąpiła tuż po tym, jak piosenkarz ogłosił, że powoli wraca do pełni sił. Nikt, łącznie z najbliższymi nie spodziewał się, że piosenkarz odejdzie tak szybko.
Niedługo po tym, jak Krawczyk opuścił szpital, jego stan zaczął się gwałtownie pogarszać. "Wysiadło serce, płuca, lekarze nie mogli nic zrobić" - przekazywał Andrzej Kosmala, menadżer i przyjaciel zmarłego artysty.
Ewa Krawczyk, wielka miłość i żona muzyka bardzo przeżyła jego odejście. Ona sama przyznaje, że niewiele pamięta choćby z samego pogrzebu, na którym mogliśmy zobaczyć rozdzierające sceny, kiedy Ewa Krawczyk nie mogła oderwać się od trumny ukochanego.
Ewa Krawczyk szukała pomocy
"Fakt" zauważa, że dziury w pamięci, o których mówiła Ewa Krawczyk, mogły wynikać z działania przyjmowanych przez nią leków, jakie żonie muzyka przepisał po jego śmierci lekarz. Przyznała, że leki miały swoje skutki uboczne. Przez nie przytyła 15 kilogramów, bo powodowały, że miała niepohamowane łaknienie.
Dodała, że przez pierwsze półtora roku uciekała przed ludźmi i chciała być sama, w ciszy. W końcu uznała, że musi wziąć się za siebie.
"Postanowiłam o siebie zawalczyć i powiedziałam stop. Jem trzy razy dziennie o: 10, 15.30, a ostatni posiłek o 18.30. Jem wszystko, nie mam żadnej diety, ale oczywiście uważam na tłuszcze, cukry. Obserwuję po prostu organizm i widzę, na co reaguje dobrze. Efekty są, bo schudłam i wróciłam do dawnej wagi" - powiedziała wdowa po Krawczyku.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Danuta Holecka spojrzała prosto w kamerę. Z jej ust padły te słowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Antek Królikowski nie pojawił się na rozprawie rozwodowej. Poznaliśmy powody
O tym się mówi: "Kurzopki" mają za sobą debiut w "Halo tu Polsat". Katarzyna Cichopek nie mogła dłużej milczeć