Jak przypomina portal "Super Express", Kalina Jędrusik i Stanisław Dygat przez lata tworzyli jedną z najbarwniejszych par polskiego show-biznesu. Nie jest tajemnicą, że w ich związku pojawiały się osoby trzecie. Jednym z pierwszych kochanków gwiazdy był Tadeusz Pluciński. To właśnie do związku z aktorem w swoim liście odniósł się Dygat. Padła groźba rozwodu.
Szczerość, ale nie wierność
Aleksandra Wierzbicka w książce "Kalina Jędrusik. Opowieść córki z wyboru" podkreśliła, że nie znała drugiej tak szczerej wobec siebie pary. Oboje małżonkowie niczego przed sobą nie ukrywali, nawet zdrady. W marcu 1963 roku mąż Jędrusiak przeszedł zawał, po którym życie intymne przestało być dla niego.
Dygat miał świadomość, że jego żona jest jeszcze młoda i nie zamierzał jej zabraniać korzystania z życia. Jak się okazuje, otwarty związek funkcjonował w ich przypadku już wcześniej, o czym wymownie świadczy list napisany przez męża piosenkarki w 1962 roku.
Mąż zamierzał się rozwieść z Jędrusik
Jednym z pierwszych kochanków Kaliny Jędrusik był Tadeusz Pluciński. Romans ten miał też ciemną stronę. Pluciński miał uderzyć swoją kochankę, a ślad po wymierzonym przez niego ciosie pozostał na wardze artystki przez całe życie.
"Z tego, co wiem od Kaliny, uderzył ją z zazdrości. Bo rzekomo kokietowała" - wskazywała Wierzbicka, dodając, że to właśnie leżało u podstaw gniewu męża artystki. Dygat nie był w stanie zrozumieć, jak jego ukochana może dawać się traktować w taki sposób. Nie był w stanie tego znieść do tego stopnia, że zdecydował się na rozwód.
"Jutro idę do adwokata i występuję o rozwód. Nie przychodzi mi to łatwo, ale już nie mogę inaczej. Lekceważyłaś wszystko, co Ci mówiłem, i lekceważyłaś mnie" - pisał w liście Dygat, podkreślając, że jego żona marnuje sobie życie dla "ułomka, który nie jest wart jej małego palca".
Pełną treść listu znajdziecie tutaj.
Ostatecznie do rozwodu nie doszło.
To też może cię zainteresować: Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie czternastej emerytury. Zdradził, kiedy i jaka kwota trafi na konta seniorów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Anna Cieślak i Edward Miszczak mają powody do świętowania. Przy okazji dyrektor programowy Polsatu zdradził jeden z sekretów swojego małżeństwa