Jak informuje portal "Pomponik", w wieku 95. lat zmarła Felicja Jagodzińska-Langer. Była nie tylko cenioną aktorką, ale także śpiewaczką operową i nauczycielką akademicką. Występowała w serialach, a także na deskach teatru i Operetki Wrocławskiej.

Zmarła Felicja Jagodzińska-Langer

Informację o śmierci Felicji Jagodzińska-Langer przekazała Akademia Muzyczna we Wrocławiu, w której wykładała artystka.

"Środowisko muzyczne żegna wybitnego artystę i pedagoga, ale nade wszystko prawego i szlachetnego człowieka" - czytamy w komunikacie wydanym przez uczelnię, z którego dowiadujemy się, że artystka zmarła 17 sierpnia w wieku 95 lat.

Z Akademią Muzyczną im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu Jagodzińska-Langer związała się w latach 80. Wykładała na Wydziale Wokalnym. Pracę kontynuowała do końca lat 90. ubiegłego wieku.

Jagodzińska-Langer była nie tylko cenionym nauczycielem akademickim, ale także uznaną śpiewaczką i aktorką. W 1952 roku rozpoczęła współpracę z Teatrem Muzycznym w Lublinie. W 1967 roku zaczęła występować na deskach Operetki Wrocławskiej.

Dorobek zawodowy Felicji Jagodzińskiej-Langer

Artystka w wieku 24 lat wcieliła się w postać Diany w sztuce "Orfeusz w piekle", jednak to nie ta rola była najbardziej pamiętną. Największą popularność przyniosła jej role Elzy w "My fair Lady" i Diany w "Zemście nietoperza".

W dorobku artystycznym Felicji Jagodzińskiej-Langer znajdziemy również role w popularnych serialach. Widzowie mieli okazję zobaczyć ją w "Pierwszej miłości", "Niesamowitych historiach" i "Świecie według Kiepskich". Wystąpiła także w filmie "O rety, moja babcia ma chłopaka".

Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Felicji Jagodzińskiej-Langer składamy wyrazy współczucia.

To też może cię zainteresować: Przyjaciel Katarzyny Cichopek zdradził jej tajemnicę. To, o czym mówiło się od dłuższego czasu, potwierdziło się

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Gratulacje płyną do Roberta Lewandowskiego. Wyjątkowy dzień w życiu kapitana reprezentacji Polski

O tym się mówi: Paulina Smaszcz znów o sobie przypomniała. "Kobieta petarda" reaguje na zdjęcie zamieszczone przez Macieja Kurzajewskiego