Jak przypomina portal "Pomponik", Irena Santor przez ćwierć wieku dzieliła życie z reżyserem i artystą estradowym Zbigniewem Korpolewskim. Nigdy nie zdecydowali się wziąć ślubu, co nie było dla nich żadną przeszkodą, żeby mówić o sobie mąż i żona. Po tym, jak partner artystki mocno podupadł na zdrowiu, przenieśli się ze swojego domu w Nadarzynie do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Po odejściu ukochanego 25 listopada 2018 roku Santor nie mogła wrócić do ich wspólnego gniazdka. Dlaczego?
W Nadarzynie Irena Santor zaznała wiele szczęścia
Zbigniew Korpolewski i Irena Santor przez ćwierć wieku byli parą. Choć mocno się kochali, nigdy nie zdecydowali się sformalizować swojego związku. Jak mówiła pierwsza dama polskiej piosenki, "małżeństwo często w coś ludziach zabija", dlatego ona i jej ukochani postanowili kochać się i pozostawać wolnymi.
Para wspólnie mieszkała w Nadarzynie. Artystka wielokrotnie podkreślała, że miała tu wszystko, czego potrzebuje: miłość swojego życia, spokój i las. Irena Santor nie ukrywała, że z tym miejscem wiązało się wiele szczęśliwych wspomnień. Ostatnie miesiące wspólnego życia z ukochanym spędziła jednak w Skolimowie, gdzie Korpolewski mógł liczyć na profesjonalną opiekę medyczną.
Bez powrotu
Po stracie ukochanego Irenie Santor przyszło się mierzyć z kolejnym ciosem. Artystka nie mogła wrócić do nadarzyńskiego domu, który zgodnie z przepisami obowiązującymi w naszym kraju, przypadł jedynej prawnej spadkobierczyni Korpolewskiego - jego córce Katarzynie.
Znajoma Katarzyny miała w jednym z wywiadów zdradzić, że kobieta wyremontowała dom i zaoferowała Irenie Santor jeden pokój.
"Najładniejszy pokój zostawiła dla pani Ireny. Kasia jest lojalna, zawsze gotowa pomóc piosenkarce. Powiedziała jej, że w każdej chwili może przyjechać i mieszkać w Nadarzynie jak długo zechce"- dodała znajoma córki Korpolewskiego.
Santor na szczęście zachowała mieszkanie w Warszawie, do którego mogła wrócić. Ze stolicy ucieka jednak tak często, jak tylko może. Korzysta z gościny przyjaciółki, która mieszka w jednej z podwarszawskich miejscowości.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Nowe informacje w sprawie 8-letniego Kamila z Częstochowy. Biologiczny ojciec chłopca zapowiada sądową walkę o syna
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Księżna Kate nie była w stanie powstrzymać emocji. Zdobyła się też na szczere wyznanie dotyczące swoich dzieci
O tym się mówi: Kobieta skorzystała z zabiegu w gabinecie kosmetycznym. Jej usta omal nie eksplodowały