Jak informuje portal "Super Express, w wieku 59. lat zmarł Marcin Kudełka, aktor dubbingowy, które głos znała cała Polska. Tą smutną informację przekazał w mediach społecznościowych jego przyjaciel Marek Bimer.

Poruszające pożegnanie

Informację o śmierci Marcina Kudełki przekazał Marek Bimer. W poruszającym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych Bimer wspomina go, jako człowieka "najśmieszniejszego na świecie", a przy tym "niebywale wrażliwego, ciepłego faceta", który "potrafił wszystko".

Marcin Kudełka miał w swoim dorobku nie tylko role dubbingowe. Pojawiał się również przed kamerą. Zagrał między innymi w serialu "Dom", w którym wcielał się w postać Gienka Popiołka, czy gościnnie w serialu "Niania". Nie ulega wątpliwości, że to jego głos, jest bardziej rozpoznawalny.

Jedną z najpopularniejszych postaci, jakim użyczał głosu, był tytułowy Johny Bravo z bajki emitowanej na kanale Cartoon Network. To jednak niejedyna animacja, przy której pracował. Mogliśmy go usłyszeć między innymi w "101 Dalmatyńczyków", "Księciu Egiptu", czy w "Królu Lwie II: Czasie Simby".

Kim był Marcin Kudełka?

Marcin Kudełka przyszedł na świat 5 października 1963 roku w Warszawie. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, gdzie studiował na wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku. W swoim dorobku artystycznym ma role w serialach i filmach (m.in. "Sztos 2"). Był nie tylko aktorem dubbingowym, ale także lektorem.

Prywatnie był szczęśliwym mężem i ojcem czworga dzieci, z których wszystkie są już osobami pełnoletnimi.

Marcin Kudełka i dubbingowane przez niego postaci/YouTube @Słyszę głosy
Marcin Kudełka i dubbingowane przez niego postaci/YouTube @Słyszę głosy

Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Marcina Kudełki składamy najszczersze wyrazy współczucia.

To też może cię zainteresować: Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdobył się na szczerość. Jego wyznanie rozsierdziło internautów. O co poszło

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Edward Miszczak ma zostać dyrektorem programowym Polsatu. Już słychać o pierwszych zmianach

O tym się mówi: Niebawem rusza nabór wniosków. Można zyskać nawet 1500 złotych. Kto może ubiegać się o dodatek