Jak podaje portal "Pomponik", z okazji Świąt Wielkanocnych minister Piotr Gliński pojawił się w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Na spotkaniu zabrakło Jerzego Połomskiego, który od jakiegoś czasu mieszka w ośrodku.
Wielkanocne spotkanie w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich
Niedawno odbyło się tradycyjne wielkanocne spotkanie w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich. W Skolimowie pojawił się minister kultury Piotr Gliński, który złożył wszystkim pensjonariuszom domu życzenia spokojnych i wesełoch świąt.
W trakcie spotkania nie brakowała na stołach tradycyjnych potraw, jak choćby żurek z kiełbasą, jajka czy wielkanocne baby. Wśród zebranych nie pojawił się za to 88-letni Jerzy Połomski, który przebywa w Skolimowie od jakiegoś czasu. Nie jest tajemnicą, że artysta ma poważne problemy ze słuchem. Ma się też izolować od innych. W świetle tego, jego nieobecność nie była zaskoczeniem.
Dom Artystów Weteranów Scen Polskich
Ośrodek został wzniesiony w 1928 roku. Jego budowę pokryto ze składek opłacanych do ZASP, a także darowizn przekazywanych przez miłośników teatru. Inicjatorem powołania Domu Artystów był aktor Antoni Bednarczyk. Do wybuchu II Wojny Światowej, mogli tu schronić się aktorzy mierzący się z trudną sytuacją życiową.
Po zakończeniu wojny, ośrodek zaczął otrzymywać dotacje od ministerstwa kultury. Środki pozyskiwane są również dzięki akcjom charytatywnym. Każdy pensjonariusz może liczyć na profesjonalną opiekę. To tu mieszkały takie gwiazdy jak: Barbara Krafftówna, czy Irena Kwiatkowska.
Na terenie ośrodka przebywa 50 pensjonariuszy, którzy mają do dyspozycji osobne pokoje. Znajduje się tu również oddział szpitalny, a także hospicjum.
Zaskoczyła was nieobecność Jerzego Połomskiego na wielkanocnym spotkaniu?
To też może cię zainteresować: Putin obiecuje, że Rosja powróci na Księżyc, pomimo zachodnich sankcji. Gdzie jest teraz prezydent Rosji
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Agata Kornhauser-Duda zdecydowała się zmienić nieco swój styl. Znany stylista zachwyca się pierwszą damą
O tym się mówi: Plany Rosji dotyczące Wołodymyra Zełenskiego ujrzały światło dzienne. Świat przeciera oczy ze zdumienia