Jak podaje portal "Fakt", Jerzy Stuhr wrócił do domu o czym poinformowała jego żona Barbara w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". "Mąż został dziś wypisany ze Szpitala Uniwersyteckiego. Czuje się dobrze, właśnie jedziemy do domu" - czytamy.
Nagły pobyt w szpitalu
Przypomnijmy Jerzy Stuhr trafił do szpitala w nocy z 12 na 13 lipca po tym, jak źle się poczuł w czasie rodzinnego wyjazdu na Podhale. Pierwsze informacje, jakie pojawiały się wówczas w mediach nie napawały optymizmem. Wskazywały, że aktor jest w bardzo poważnym stanie.
Początkowo lekarze byli bardzo ostrożni w mówieniu o tym, jakie są rokowania. Pojawiały się informacje, że aktor ma kontakt z rodziną oraz otoczeniem, choć kontakt ów był wówczas dość ograniczony. Bo choć aktor miał odzyskać mowę, wypowiadanie słów i zdań sprawiało mu spory kłopot.
"Mogę tylko powiedzieć, że tata czuje się dobrze. Sytuacja jest na razie pod kontrolą lekarzy, a my czekamy. To jest długi proces także nic nowego nie powiem, bo sami właściwie nic nowego nie wiemy" - zdradził "Faktowi" Maciej Sthur trzy dni po tym, jak jego ojciec trafił do szpitala.
Powrót do domu
Jerzy Stuhr po dwóch tygodniach opuścił szpital. Jego żona w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" poinformowała, że lekarze zdecydowali się go wypisać. Dodała, że aktor czuje się dobrze.
Jerzy Stuhr jest jednym z najznakomitszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Jest również zakomitym reżyserem i pedagogiem. W 2011 roku zdiagnozowano u niego raka przełyku, z którym udało mu się wygrać. Mamy nadzieję, że tym razem także przezwycięży chorobę.
Jaką rolę pana Jerzego Stuhra pamiętacie najlepiej?
To też może cię zainteresować: Ewa Błaszczyk podjęła się trudnego zadania. To wymagało naprawdę wielkiej odwagi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Lek na koronawirusa pojawi się w sprzedaży? Polscy naukowcy dokonali wspaniałego odkrycia. Prace idą pełną parą
O tym sie mówi: IMiGW apeluje o ostrożność. Już dziś nad Polską pojawią się niepokojące zjawiska atmosferyczne