Jak informuje serwis „Super Express”, czas świątecznej ciszy i rodzinnego ciepła zdaje się omijać Daniela Martyniuka. Syn Zenka i Danuty Martyniuków w sieci nie oszczędza najbliższych — wyzywa ojca i otwarcie krytykuje rodziców, mimo że od lat korzysta z ich finansowego wsparcia. Nawet Boże Narodzenie nie przyniosło wytchnienia Zenek i Danucie, którzy zamiast spokoju muszą zmagać się z publiczną frustracją syna.

Daniel Martyniuk wciąż nie daje o sobie zapomnieć

Choć grudzień zwykle kojarzy się z domowym ciepłem, świątecznym spokojem i chwilą wytchnienia, ale w rodzinie Martyniuków nastroje były dalekie od tego obrazu. Zenek i Danuta Martyniukowie po raz kolejny musieli zmierzyć się z burzliwym zachowaniem swojego syna.

Tuż przed Wigilią Daniel bawił się w hiszpańskich klubach, a podczas świąt w sieci publikował nagrania, w których bełkotliwym głosem opowiadał o krzywdach, jakie — jego zdaniem — wyrządzili mu rodzice. Zamiast radosnej, rodzinnej atmosfery Boże Narodzenie zamieniło się w kolejne źródło stresu i napięć.

Daniel Martyniuk/ instagram: daniel_martyniuk
Daniel Martyniuk/ instagram: daniel_martyniuk

Daniel Martyniuk znów nie szczędził przykrych słów wobec swojego ojca. Tym razem zarzucił Zenkowi, że ten jest… discopolowcem. Tymczasem legenda disco polo od dekad nie tylko króluje na scenie i zarabia fortuny, ale także wspiera syna i jego rodzinę — w 2020 roku ujawniono, że to właśnie Zenek Martyniuk płacił alimenty na pierwsze dziecko Daniela, małą Laurę.

Daniel Martyniuk zaatakował ojca

Daniel Martyniuk znów zaskoczył internautów. 36-latek opublikował krótkie wideo, w którym, nawiązując do słynnej sceny z filmu „Skazany na bluesa”, w której ojciec „oddaje” syna organom ścigania, przeskoczył od wspomnień do ataku na własnego tatę, otwarcie go wyzywając.

„To samo mogę powiedzieć. Na serio to samo. Co za typ, co za ojciec. Żebym ja wiedział... Całe życie za ciebie stawałem w obronie ty discopolowcu zas...y, ty ci...o zas...a, żebym ja wiedział. Bym cię wyśmiewał od początku tego świata! Nara typie” – mówił Daniel na nagraniu.

Zenek Martyniuk/YouTube @Onet Plejada //Daniel Martyniuk/YouTube @Mass Music
Zenek Martyniuk/YouTube @Onet Plejada //Daniel Martyniuk/YouTube @Mass Music

Jeśli Daniel szukał poparcia wśród internautów, to go nie znalazł. Komentatorzy byli bezlitośni wobec młodego Martyniuka. Nawet największe konflikty rodzinne nie usprawiedliwiają publicznego obrażania własnego ojca. Takie sprawy załatwia się prywatnie, a nie w mediach społecznościowych" – to tylko jeden z wielu komentarzy utrzymanych w podobnym tonie.

To też może cię zainteresować: Katastrofa samolotu z wysokim rangą politykiem. Trwa ustalanie przyczyn

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Urodzeni w te dni mają wyjątkowo dobre serce. Cztery daty, którym przypisuje się niezwykłą wrażliwość

O tym się mówi: Katastrofa śmigłowca w Wigilię. Do wypadku doszło podczas akcji ratunkowej