Środki miały zostać przeznaczone na rozwój usług cateringowych w województwach mazowieckim, podlaskim oraz warmińsko-mazurskim. Sprawa budzi jednak kontrowersje, ponieważ Komisja Europejska zażądała od Polski szczegółowych wyjaśnień dotyczących przyznawania dotacji z KPO.

Pieniądze na catering dla znanej restauracji


Jak wynika z dokumentów, wsparcie zostało przyznane w ramach programu dla sektora HoReCa (hotele, restauracje, catering). Projekt zakładał „rozszerzenie działalności Restauracji ‘U Fukiera’ poprzez wprowadzenie usług cateringowych” na wskazanym obszarze. Informację o dotacji ujawnił dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik, który zwrócił uwagę, że nie jest to odosobniony przypadek wysokich dotacji dla znanych marek z branży gastronomicznej.

Kontrowersje wokół wydatków z KPO


Mapa projektów opublikowana w sieci pokazuje, że w ramach tego samego programu przyznano środki m.in. na zakup jachtów, saun, solariów, maszyn do lodów, ekspresów do kawy, wymianę mebli czy nawet platform do brydża. Program HoReCa stanowi 0,5 proc. wartości całego KPO, jednak to właśnie on wzbudza obecnie największe emocje.

Reakcja Komisji Europejskiej


Rzecznik KE Maciej Berestecki podkreślił w rozmowie z RMF FM, że Polska „ma obowiązek podjąć działania wyjaśniające”. Bruksela oczekuje szczegółowych informacji w sprawie przyznawania dotacji firmom z sektora gastronomicznego i hotelarskiego. Szczególne wątpliwości budzą zakupy, które mogą nie mieć bezpośredniego związku z odbudową gospodarki po pandemii.

Możliwe konsekwencje


Minister odpowiedzialna za wdrażanie KPO zapowiedziała weryfikację wszystkich projektów, a w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości – zwrot środków. Sprawą zajmuje się także prokuratura. Jak zaznacza Komisja Europejska, to władze krajowe w pierwszej kolejności muszą wdrożyć działania naprawcze i zapewnić ochronę interesów finansowych Unii.

To też może cię zainteresować: Te znaki zodiaku nigdy nie planują zemsty. Wybaczają i idą dalej

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kontrole w domach Polaków. Brak tego dokumentu to kara nawet 5000 zł