Komisja zajęła się wnioskiem o wyrażenie zgody na jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa. Wniosek ten został złożony przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara w związku z niestawiennictwem posła na wcześniejszych wezwaniach komisji.
W środę, 23 lipca, komisja regulaminowa poparła wniosek o zastosowanie przymusowego środka wobec Zbigniewa Ziobry. Za przyjęciem wniosku głosowało 10 posłów, 6 było przeciw. Zgodnie z procedurą, wniosek trafi teraz pod obrady Sejmu, który zdecyduje o ewentualnym udzieleniu zgody na zatrzymanie posła i doprowadzenie go przed komisję śledczą.
Zbigniew Ziobro, który od kilku miesięcy zmaga się z chorobą nowotworową i jest w trakcie leczenia, poinformował media, że mimo przeciwskazań lekarskich zdecydował się stawić na środowym posiedzeniu komisji.
– Będę dzisiaj na tej komisji wbrew planom medycznym zaplanowanym miesiąc temu przez prowadzącego mnie lekarza chirurga w Brukseli. Jestem do dyspozycji – oświadczył.
Były minister dodał, że w związku z tym przełożył zaplanowany zabieg medyczny:
– Jutro (24 lipca – przyp. red.) miałem zaplanowany zabieg operacyjny w związku z powikłaniami operacji, którą przeszedłem: usunięcie nowotworu złośliwego, ale [...] przeniosłem ten zabieg na początek sierpnia, więc prawdopodobnie nie będę mógł wziąć udziału w Zgromadzeniu Narodowym – wyjaśnił dziennikarzom.
Jak podkreślił, w jego ocenie obecność przed komisją sejmową była ważniejsza niż udział w uroczystości zaprzysiężenia Prezydenta RP. Zapowiedział również, że będzie stawiał się przed każdą komisją, pod warunkiem że jej działanie będzie miało – jego zdaniem – podstawy prawne.
Ziobro, podobnie jak inni przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, podważa legalność sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. W swoich wypowiedziach powołuje się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z września 2023 roku, w którym uznano uchwałę Sejmu o powołaniu komisji za niezgodną z Konstytucją RP.
Pomimo zgłoszenia gotowości stawienia się przed komisją regulaminową, były minister zadeklarował, że w przypadku zgody Sejmu na jego doprowadzenie przed komisję śledczą, nie stawi się dobrowolnie, lecz pozostanie w kraju.
Decyzja Sejmu w sprawie wniosku o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła Zbigniewa Ziobry będzie miała istotne znaczenie zarówno z punktu widzenia procedur parlamentarnych, jak i politycznego wymiaru sprawy. Dalszy rozwój wydarzeń wokół komisji śledczej ds. Pegasusa oraz postawy polityków wezwanych do złożenia zeznań będzie z pewnością uważnie obserwowany przez opinię publiczną.
To też może cię zainteresować: Pobyt w kosmosie widać w wynikach polskiego astronauty. Lekarz zabrał głos
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Piotr Żyła podzielił się nagraniem z wakacji. Tak skoczek narciarski spędza wakacje