Katarzyna Cichopek, znana aktorka i prezenterka, zaskoczyła słuchaczy swojego podcastu "Serio?" poruszającym wyznaniem. Okazuje się, że gwiazda od lat zmaga się z wysoka wrażliwością, która znacznie utrudnia jej codzienne życie.
Podczas rozmowy z pedagogiem i trenerką Magdaleną Wiatrowską, która poruszała temat świadomego rodzicielstwa, Cichopek postanowiła otworzyć się na temat własnych doświadczeń. Wyznała, że jest osobą wysoko wrażliwą, co oznacza, że reaguje na bodźce zewnętrzne znacznie intensywniej niż przeciętna osoba, informuje Goniec.
"Wiem, co przeżywają osoby wysoko wrażliwe, bo sama jestem WWO. Ten jeden bodziec w postaci głośnej muzyki, którego teoretycznie nie zauważam, kiedy jestem na zakupach, ale kiedy wracam do domu, dziwię się, czemu ja jestem wykończona" - przyznała gwiazda, zaskakując tym wyznaniem nie tylko słuchaczy, ale i samą rozmówczynię.
Cichopek opowiedziała o tym, jak wysoka wrażliwość wpływa na jej codzienne funkcjonowanie. Podkreśliła, że wszechobecna w sklepach, na ulicach i w innych miejscach publicznych głośna muzyka potrafi ją wyczerpać i uniemożliwić skoncentrowanie się na innych zadaniach.
Na szczęście aktorka dostrzega również pozytywne zmiany w społeczeństwie, które staje się coraz bardziej otwarte na potrzeby osób wysoko wrażliwych. Podczas niedawnej wizyty w sklepie z zabawkami z córką, Cichopek z radością odkryła, że po godzinie 13:00 muzyka jest wyłączana, aby zapewnić komfort osobom nadwrażliwym na dźwięki.
"Bardzo mnie to ucieszyło, pomyślałam sobie, że rozwijamy się jako społeczeństwo" - skomentowała gwiazda, wyrażając nadzieję na dalsze zmiany w tym kierunku.
Otwarte wyznanie Katarzyny Cichopek z pewnością spotka się z dużym zrozumieniem i empatią ze strony wielu osób, które również zmagają się z problemem wysokiej wrażliwości. Aktorka udowadnia, że nawet gwiazdy nie są idealne i borykają się z podobnymi problemami jak zwykli ludzie.
Podcast "Serio?", prowadzony przez Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, staje się coraz bardziej popularny. Dzięki poruszaniu ważnych tematów społecznych i otwartości prowadzących, program zyskuje coraz szersze grono słuchaczy, którzy doceniają autentyczność i szczerość przekazywanych treści.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Synowa nie jest tym, za kogo się podaje": Zdałam sobie z tego sprawę za późno
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Maria Luiza z „Sanatorium Miłości” zdumiona tym, co zobaczyła na antenie TVP. Odcinki show ją poraziły. Nie żałuje, że wyjechała z Krynicy wcześniej