W dniu mojego ślubu w moim mieszkaniu panował chaos. Moi przyjaciele i rodzina kręcili się wokół, próbując przygotować mnie na ten wielki dzień. Moja mama i siostra były zajęte pakowaniem rzeczy do restauracji, podczas gdy fryzjer robił mi włosy. Pomimo tego całego szumu i zamieszania wszystko poszło gładko.
Zaledwie pół godziny przed przyjazdem mojego narzeczonego z rodziną moja mama weszła do mojego pokoju z kopertą w dłoni. Kiedy mi go wręczała i prosiła, żebym go przeczytała, miała łzy w oczach. Myśląc, że to prezent pieniężny, zdziwiłem się, gdy otworzyłem kopertę i znalazłem list od ojca.
W liście tata podzielił się radami dotyczącymi szczęśliwego małżeństwa. Pisał, jak ważne jest, aby szanować się nawzajem, nigdy nie podnosić głosu i nie obrażać partnera, a także nie mierzyć życia pieniędzmi. Namawiał mnie również, abym była elastyczna i przedkładał nasze wspólne szczęście ponad osobiste zasady i korzyści.
Mój ojciec zakończył list słowami miłości i zachęty, życząc mi, abym była szczęśliwa. Słowa mojego ojca wzruszyły mnie do łez, podobnie jak moją matkę, kiedy przeczytała ten list. Mój tata zmarł kilka lat temu po długiej walce ze śmiertelną chorobę. Ten list był dla mnie jego ostatnią radą.
Po ślubie mama dała mi prezent od ojca - klucze do naszego nowego mieszkania. Było to wzruszające przypomnienie jego miłości i wsparcia i byłam wdzięczna za jego wsparcie, gdy wkraczałam w nowy rozdział mojego życia, czując jego miłość, choć nie było go już przy mnie. Zawsze będę mu za wszystko wdzięczna.
To też może cię zainteresować: Shannen Doherty żegna się z życiem. Gwiazda "Beverly Hills 90210" przygotowuje się na najgorsze
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ciąg dalszy sprawy małżeństwa z Warszawy, które porzuciło dwóch synów. Aneta i Adam J. ponownie zniknęli. Prokuratura ma zamiar przesłuchać małżonków