Mój mąż ma kochankę. Spotyka się z nią od dłuższego czasu. Nie jestem przeciwna ich związkowi. Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby w jakikolwiek sposób mścić się na moim mężu, albo jego kochance. Nie jestem z tych kobiet, które lubią kłócić się o mężczyzn.
Wiem, że mój mąż nie zamierza opuścić rodziny, ale i nie chce rezygnować ze swojej dziewczyny. Postanowiłam pójść na kompromis. Spotkałam się nawet z kochanką mojego męża. Powiedziałam, że będę tolerancyjna wobec ich związku i nie będę miał do niej o nic pretensji.
Wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale kochanka mojego męża okazała się bardzo czułą, miłą i życzliwą dziewczyną. Ona i ja rozstałyśmy się w kawiarni po rozmowie jako bliskie przyjaciółki. Zaczęłyśmy się spotykać.
Na jednym ze spotkań, postanowiliśmy nawet urządzić udawany ślub mojego męża i jego kochanki. Wybierałyśmy sobie nawzajem sukienki. Ja wybrałam jej suknię ślubną, ona mi suknię wieczorową. Uroczystość urządziłyśmy w moim domu.
Mój mąż i jego kochanka wymienili się pierścionkami, a ja kilka razy zgodnie z tradycją rzuciłam: „Gorzko, gorzko", w końcu przed chwilą wzięli ślub. Pierwszą noc poślubną spędziliśmy w naszym domu. Oddałam im nawet sypialnię. Rano „nowa żona” mojego męża i ja postanowiłyśmy usiąść w kuchni i porozmawiać.
Okazało się, że ja i kochanka mojego męża mamy ze sobą wiele wspólnego. Miałyśmy na koncie podobne doświadczenia. W całej tej historii ani razu nie poczułam się upokorzona czy obrażona. Wręcz przeciwnie, jestem bardzo szczęśliwa.
Oczywiście "druga żona" mojego męża z nami nie zamieszkała, ale spotykamy się bardzo często. Razem z nią chodzę na zakupy, na basen, do kawiarni i restauracji, na plażę. Oczywiście daje im możliwość spędzenia czasu tylko we dwoje.
Pewnie myślicie, że jestem szalona, ale mnie taki układ nie przeszkadza. Czuję się w nim naprawdę dobrze i nie zamierzam nic zmieniać.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Mam 65 lat, i znalazłam swoją miłość": Moja rodzina tego całkowicie nie rozumie
Zobacz, o czym jeszcze pislaliśmy w ostatnich dniach: Jarosław Bieniuk po dekadzie przyznał się do tego, o czym nigdy nie powiedział Annie Przybylskiej. Nie był w stanie inaczej postąpić. O co chodzi
O tym się mówi: Edyta Golec nie wie co robić. Jest w poważnej rozterce