Kiedy matka chciała żyć lepiej, wysyłała ojca do pracy na dodatkowe godziny. Wiele lat później, po remoncie naszego domu i zakupie nowego, mój ojciec zachorował i zmarł rok później. Nawet po tej stracie władcza natura mojej matki pozostała. Rok później wprowadziła do naszego życia nowego mężczyznę. Mój ojczym od razu nie polubił Eli i mnie.

Pod jego wpływem matka wysłała nas do szkoły z internatem. Miałam czternaście lat, a Ela jedenaście. Na początku mama czasami nas odwiedzała, ale później, jak to często bywa w takich przypadkach, całkowicie o nas zapomniała. Ela i ja zaczęłyśmy żyć dalej. Dostałyśmy państwowe mieszkanie i założyłyśmy własne rodziny. Niedawno dowiedziałyśmy się, że nasza wyobcowana matka szukała nas nie z matczynej miłości, ale z potrzeby. Jej nowy mąż ją zostawił, a ona przestała chodzić z powodu poważnej choroby.

Mama była samotna i słaba. Spotkałyśmy się, aby opowiedzieć jej o tym, jak przez lata nie dbała o siebie ani o nas. Od samego początku odsyłała nas, nie dając nam wyboru. Biorąc pod uwagę ciążę Eli, powstrzymałam się od walki z matką. W końcu zdecydowałyśmy się z siostrą odciąć matkę od naszego życia na zawsze, tak jak ona zrobiła to wtedy nam.

Zerknij tutaj: Z życia wzięte. Wybaczyłam mojemu ojcu, który zostawił moją matkę i mnie 20 lat temu, a ona miała do mnie pretensje

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Eksperci ostrzegają przed taką metodą rozmrażania mięsa. Może doprowadzić do łatwego zatrucia. Nigdy tak nie rób, jeśli nie chcesz trafić do szpitala

O tym się mówi: Joanna Opozda w tarapatach. Może stracić mieszkanie. Sprawa już trafiła do sądu