Pewnego dnia Olgierd zdecydował się skonfrontować z przeszłością. Jego pierwsza miłość, Anita, była już dawno dla niego historią, ale istniała jeszcze jedna kwestia, którą zaniedbał - córka, Edyta.
Po wielu latach oddzielenia, Olgierd postanowił nawiązać kontakt z Edytą. Nie wiedział, czego się spodziewać, ale myślał, że czas zająć się tym aspektem swojego życia. Rozmowy z przyjaciółmi i żoną, Beatą, tylko go wzmocniły w przekonaniu, że powinien spróbować.
Gdy w końcu połączył się z Edytą, rzeczywistość okazała się zupełnie inna, niż sobie wyobrażał. Córka nie tylko nie była zainteresowana spotkaniem, ale też zasugerowała, że ma już ojca - Mariusza, z którym mieszkała od dziesięciu lat. Olgierd nie zdążył nawet wyjaśnić, że nie jest ojcem, który jej zostawił, ale że chce poznać ją teraz. Edyta, zimna i nieufna, zdecydowanie odrzuciła jego próby nawiązania więzi.
Zdezorientowany i zraniony, Olgierd musiał zaakceptować, że dla Edyty jest on obcym facetem, niezwiązanym z jej życiem. To był bolesny cios, ale zamiast tracić nadzieję, postanowił dać córce czas. Może w przyszłości zechce go poznać, zrozumieć swoje korzenie i być może zbudować z nim relację.
Równocześnie Olgierd docenił wsparcie, jakie otrzymał od Beaty. Ona była jego opoką i razem pokonywali trudności. Pomimo zawodu związanego z córką, Olgierd wiedział, że ma stabilne życie z Beatą i cenił to, co zbudowali razem.
Historia Olgierda to opowieść o próbie naprawienia przeszłości, której rezultaty były inaczej, niż się spodziewał. To także refleksja nad tym, jak czas i decyzje wpływają na relacje rodzinne, a czasem trudno zrozumieć czy naprawdę można cofnąć bieg wydarzeń.
Źródło: polki.pl
Jak informował portal "Życie News": Samuel Pereira o zarobkach w TVP. Zaatakował Piotra Kraśkę
Przypomnij sobie: Z życia wzięte. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom, widząc, co mój syn i synowa zrobili z moim mieszkaniem