Kilka dni po pogrzebie mamy musiałyśmy się zgłosić do kancelarii notarialnej, gdzie miałyśmy poznać decyzję, co do podziału majątku. Jakież było nasze zdumienie, kiedy pojawił się tam ojczym. Mama na krótko przed swoją śmiercią złożyła papiery rozwodowe. Zapytałyśmy, dlaczego przyszedł, skoro nic go z nami nie łączy.

Notariusz powiedział, że zgodnie z prawem mąż ma prawo do części majątku. Przypomniałyśmy mu, że moja matka złożyła pozew o rozwód. Przekazałyśmy wcześniej przekazaliśmy ci wszystkie dokumenty. Mężczyzna potwierdził, że wszystkie je ma i zaznajomił się z nimi. Okazało się, że sprawa była wciąż w toku i w świetle prawa nadal byli małżeństwem. Należał mu się jego część majątku.

Kobieta/YouTube @Robert Marchel
Kobieta/YouTube @Robert Marchel

Moja młodsza siostra wykrzyczała mu prosto w twarz, że nic mu się nie należy i ma gdzieś prawo. „Uspokójcie się. Nie chcę ani mieszkania, ani samochodu, ani żadnej rzeczy waszej matki. Chcę, żebyście spłaciły moją część. Chcę pieniędzy. Daję wam trzy dni na zgromadzenie odpowiedniej sumy. Tylko tak pozbędziecie się mnie ze swojego życia”.

Od razu zaczęłyśmy zbierać pieniądze. Chciałyśmy mieć go z głowy raz na zawsze. Kiedy zgromadziłyśmy kwotę, umówiłyśmy się z nim pod kancelarią notarialną. Powiedziałyśmy, że dostanie pieniądze, jeśli podpisze papiery. Wszystko odbyło się zgodnie z planem. Dałyśmy mu pieniądze po tym, jak złożył podpis na dokumencie.

Zeszłyśmy chwilę za nim. Rozmawiał z kimś nerwowo przez telefon. Byłyśmy zbyt daleko, żeby usłyszeć, co mówi. Chciałyśmy iść w swoją stronę, ale nas zatrzymał. Wręczył nam pieniądze i powiedział, żebyśmy poczekały tu godzinę. Zagroził, że wie, gdzie nas znaleźć. Spełniłyśmy jego prośbę.

Nie pojawił się jednak ani po godzinie, ani po dwóch. Nie czekałyśmy dłużej, tym bardziej, że nie odbierał telefonu. Nie pojawił się ani tamtego dnia, ani w kolejnych. Mija już miesiąc, a my nie mamy od niego żadnej wiadomości. Nie mamy pojęcia, co się z nim stało.

Kobieta/YouTube @Ploteczki
Kobieta/YouTube @Ploteczki

Same nie wiemy, co robić z pieniędzmi?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Niebawem urodzi nam się drugie dziecko, a nie mamy się gdzie podziać. Rodzice mojej żony mieszkają sami, a nawet o nas nie pomyślą

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ten dom budzi strach w mieszkańcach Częstochowy. To tu katowano małego Kamilka

O tym się mówi: Niebywałe wiadomości o Małgorzacie Rozenek. Gwiazda przeszła groźny wypadek i trafiła do szpitala. Do mediów wypłynęły informacje o jej stanie zdrowia