Mam na imię Teresa. Ja i mąż doczekaliśmy się trójki dzieci. Kiedy nasz syn miał 23, a córka 18 lat, ponownie zaszłam w ciążę. Było to dla nas ogromne zaskoczenie. Najpierw myślałam, że brak miesiączki był zapowiedzią menopauzy, ale kiedy do objawów dołączyły nudności, zaczęłam podejrzewać, że to jednak ciąża.
Miałam wtedy 44 lata. To był czas, żeby szykować się na rolę babci, a nie po raz trzeci zostawać matką. Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się urodzić i wychować kolejnego potomka, choć zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie łatwo.
Moje dorosłe dzieci podeszły do sprawy z wyjątkowym humorem i radością. Choć ciąża w moim wieku niesie spore ryzyko, wszystko przebiegało pomyślnie i urodziłam zdrowego syna. Czasem zdarzało się, że słyszałam uwagi, że w moim wieku prędzej powinnam zostać babcią niż mamą, ale dopóki dziecko było małe, w ogóle nie przeszkadzało mu, ile lat mają mama i tata.
Wszystko zmieniło się w chwili, kiedy mój syn stał się nastolatkiem. Z każdą kolejną rozmową, czy właściwie kłótnią, zdawałam sobie sprawę z ogromnej przepaści pokoleniowej, jaka jest między nami. W trakcie jednej z takich kłótni mój syn wykrzyknął mi, że jestem stara.
„Jesteście tacy starzy! Niczego nie rozumiecie! Dlaczego urodziłaś mnie w takim wieku? Nie możesz mi nic dać! Nawet nie mamy z tobą, o czym rozmawiać! Co zrobię, gdy umrzesz? Kiedy ja będę kończył studia, wy będziecie już zgrzybiałymi staruszkami! Już teraz nie możecie spędzać ze mną czasu! Cały czas was coś boli! Chcę grać w piłkę nożną, chodzić po parku, biegać, a nie siedź cały czas w domu!” – powiedział.
Na szczęście dziś nasze relacje są lepsze. Syn ma 17 lat i nie wypomina nam już naszego wieku. Dziś mam ponad 60. lat i nadzieję na to, że doczekam jeszcze ślubu mojego syna i poznam jego dzieci. Bardzo go kocham i nigdy nie będę żałowała, że urodziłam go tak późno.
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Po stracie rodziców trafiłem do sierocińca. Pewnego razu zobaczyłem znajomą kobietę, którą widziałem tylko kilka razy w życiu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tak dziś wygląda Sylwia Peretti. W sieci pojawiło się poruszające nagranie z bohaterką programu "Królowe życia"
O tym się mówi: Wiadomo, jaka przyszłość rysuje się przed Tomaszem Kammelem w TVP. Czy gwiazdor stacji nie boi się o posadę. Dziennikarz zrobił kosztowny zakup