Jak informuje portal "Super Express", ruszyły zapisy na 11. bieg "Wings for Life World Run" w Poznaniu. Osiem tysięcy miejsc startowych rozeszło się w naszym kraju w ekspresowym tempie. Wystarczyło zaledwie 9 minut, żeby bieg został wyprzedany. Wiadomo, że na miejscu pojawi się Adam Małysz w jakiej roli?
Najsłynniejszy bieg charytatywny
Wings for Life World Run jest jednym z największych dobroczynnych biegów organizowanych na świecie. 5 maja 2024 roku biegacze pobiegną po raz 11. W Polsce przewidziano 8 tysięcy pakietów startowych, które rozeszły się w rekordowym tempie. Potrzeba było do tego ledwie 9 minut!
Od lat z biegiem związany jest również Adam Małysz, który siedzi za kierownicą samochodu pościgowego, który jest linią mety. Wygląda na to, że i tym razem skoczek pojawi się na wydarzeniu, o czym informację przekazał dyrektor sportowy biegu, Paweł Januszewski.
"Najpiękniejsze w tym biegu jest to, że każdy go ukończy. Każdy, kto 5 maja 2024 stanie na linii startu Wings for Life World Run w Poznaniu lub uruchomi Aplikację w innej lokalizacji. Nieważne, czy ktoś pobiegnie po życiówkę, czy wybierze spacer - prędzej czy później, każdy uczestnik w Polsce zobaczy lub usłyszy Adama Małysza w Samochodzie Pościgowym" - powiedział.
Adam Małysz zaprasza do drużyny Kapitana Wąsa
Informację o biegu w swoich mediach społecznościowych zamieścił również Adam Małysz. Były skoczek narciarski i obecny prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie tylko wspomniał o pobitym rekordzie w zapisach, ale także zaprosił wszystkich "do drużyny Kapitana Wąsa".
Część internautów pod postem Małysza pochwaliła się zdobytym pakietem, inni pisali, że w tym roku im się nie udało. "Idol z dzieciństwa będzie mnie gonił" - napisał jeden z internautów.
A wy, będziecie w drużynie Adama Małysza?
To też może cię zainteresować: Zenon Laskowik przekazał smutną wiadomość. Odeszła niezapomniana legenda polskiego kabaretu. Znany kabareciarz poinformował o odejściu przyjaciela
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ekspert odniósł się do sposobu, w jaki zginął Grzegorz Borys. "On nie miał planu na przeżycie"
O tym się mówi: Do twoich drzwi też może zapukać urzędnik. Liczba kontroli rośnie lawinowo. Kto może spodziewać się wizyty kontrolerów i czym ona grozi