Grzegorz Borys od ośmiu dni unika schwytania przez policję i wojsko, które przeszukują lasy w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Mieszkańcy Gdyni i okolic otrzymali już dwukrotnie ostrzeżenie RCB o prowadzonych działaniach oraz o zamknięciu części obszaru leśnego.
W trakcie anonimowej rozmowy z portalem wp.pl, jeden z policjantów ujawnił fakt z dwóch dni temu, który dotąd nie był znany. To właśnie ten nowy element sprawy pozwala policji sądzić, że 44-letni Borys ukrywa się w lesie TPK.
Policjant w rozmowie z dziennikarzami ujawnił, że Grzegorz Borys miał bliski kontakt z aresztowaniem. Jeden z policyjnych psów tropiących doprowadził do jego schwytania, co było dotąd nieznany fakt w sprawie poszukiwań 44-latka z Gdyni.
Policjant ujawnił nowe informacje dotyczące przypadku Grzegorza Borysa, sugerując, że Borys nie opuścił lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, co jest zgodne z wcześniejszymi zapewnieniami policji. Istnieje wiele dowodów, takich jak znalezione beczki z jedzeniem i ubrania, które wspierają ten scenariusz.
W rozmowie z Wirtualną Polską anonimowy śledczy stwierdził, że Borys nadal przebywa w lesie i niemal go zatrzymano dwa dni temu. Warto zaznaczyć, że to działania policyjnego psa tropiącego miały kluczowe znaczenie w tej sytuacji. Szczegóły tego zdarzenia nie zostały jeszcze ujawnione.
Jak informował portal "Życie News": ASTROLODZY NIE MAJĄ WĄTPLIWOŚCI CO DO NASZYCH LOSÓW W 2024 ROKU. PRZEPOWIEDNIA DLA ZNAKÓW ZODIAKU JEST POWALAJĄCA. JEDEN Z NICH OTRZYMA WIELKĄ SZANSĘ
Przypomnij sobie: NIEWIELE OSÓB WIEDZIAŁO, CO DZIAŁO SIĘ W MAŁŻEŃSTWIE ALICJI MAJEWSKIEJ. PIOSENKARKA MUSIAŁA DOKONAĆ TRUDNEGO WYBORU. NIE ZOSTAWIŁA MĘŻA W POTRZEBIE
Portal "Życie News" pisał również: POLACY MUSZĄ SIĘ MIEĆ NA BACZNOŚCI. SYTUACJA W NASZYM KRAJU JEST ALARMUJĄCA. EKSPERCI NIE MAJĄ WĄTPLIWOŚCI. TO MOŻE DOPROWADZIĆ DO POWAŻNEGO KRYZYSU
W ostatnich dniach pisaliśmy także o: KADR MROŻĄCEGO KREW W ŻYŁACH NAGRANIA W SIECI. MŁODA MAMA ZDECYDOWAŁA SIĘ OPUBLIKOWAĆ ZDJĘCIE KU PRZESTRODZE. TAK SKOŃCZYŁO SIĘ ZAUFANIE DO OPIEKUNKI