Moja mama od dłuższego czasu mieszka we Włoszech, gdzie zarabia jako opiekunka do osób starszych. Nie raz namawiałam ją, żeby zrezygnowała z pracy i przeszła na zasłużoną emeryturę, ale za każdym razem mówiła, że dopóki da radę, będzie pracowała. Chciała nam zapewnić lepszy byt.

Kobiety/YouTube @Czas na Historię
Kobiety/YouTube @Czas na Historię

To dzięki niej ja i mój mąż mamy własne mieszkanie, podobnie jak moja młodsza siostra. Kiedy zapewniła nam dach nad głową, powiedziałam, że już może wrócić, ale wtedy pojawił się wnuki i mama stwierdziła, że ma dla kogo zarabiać. Cieszę się, że nam pomaga, ale strasznie boli mnie, że nie widzę jej długimi miesiącami.

Rozmawiamy przez telefon, ale to nie zastąpi kontaktu oko w oko. Dlatego tak bardzo się ucieszyłam, kiedy mama oświadczyła, że tuż przed Wigilią przyjedzie na trzy tygodniowy urlop. Już dawno święta mnie tak bardzo nie ucieszyły, jak wtedy. To pierwsze święta, które spędzimy ze sobą normalnie, a nie tylko rozmawiając przez telefon.

Od razu zaprosiłam mamę do siebie, co bardzo nie spodobało się mojemu mężowi. Nie chodziło o to, że nie lubił mojej mamy. Po prostu był przyzwyczajony, że do tej pory każde święta spędzaliśmy z jego rodziną w pobliskiej wsi.

Często ich odwiedzamy, bo dzieci uwielbiają wypoczywać u dziadków, ale te święta chciałam spędzić z mamą, której tak dawno nie widziałam. Zdecydowałam, że przygotuję Wigilię i świąteczny obiad w swoim domu. Powiedziałam mężowi, że może zaprosić swoich bliskich do nas, ale on obstawał przy swoim.

Tłumaczyłam mu, że jego rodziców widujemy nawet kilka razy w tygodniu, a moja mama jest w domu tak rzadko. Nie dał się jednak przekonać. Skończyło się to tym, że on pojechał do rodziców, a ja zostałam z mamą i dziećmi w naszym domu.

Kobiety/YouTube @Historie Życiowe
Kobiety/YouTube @Historie Życiowe

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Żona siedziała przy trumnie męża. Kiedy zamykano wieko, kobieta wstała i powiedziała "poczekajcie chwilę"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Smutne informacje dla fanów popularnego programu stacji Polsat. Na antenie nie zobaczymy już prowadzącego show. Odszedł w wieku zaledwie 51 lat

O tym się mówi: Ewa Błaszczyk podzieliła się informacjami o stanie zdrowia córki. Niestety nie są one szczególnie optymistyczne