Jak przypomina portal "Pomponik", w czwartek 5 października mija 9 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Śmierć 35-letniej aktorki mocno poruszyła jej fanów, choć, co oczywiste, najbardziej dotknęła jej najbliższych. Niedawno córka Przybylskiej postanowiła opowiedzieć o ostatnich rozmowach, jakie odbyła z mamą. Obok relacji Oliwii Bieniuk trudno przejść obojętnie.
Anna Przybylska ulubienicą widzów
Anna Przybylska zachwycała urodą i talentem aktorskim. Zjednywała sobie sympatię fanów energią, ciepłem i wdziękiem. Układało jej się nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnie. Aktorka była mamą trójki dzieci, których doczekała się z ukochanym Jarosławem Bieniukiem. Sielankę przerwała choroba.
W 2013 roku aktorka dowiedziała się, że cierpi na chorobę nowotworową. Guz w jej trzustce okazał się złośliwy, co zdecydowanie pogarszało rokowania. Aktorka nie zamierzała się jednak poddawać i walczyła o życie. Ostatecznie tę walkę przegrała 5 października 2014 roku.
Aktorka zmarła w swoim domu w Gdyni. Przez cały czas czuwała przy niej mama, która w poruszających słowach wspominała ostatnie chwile ukochanej córki.
"Miała cichy oddech niewinnego, bezradnego dziecka. Dwie łzy spłynęły jej po policzku. I w końcu widzę, że wzięła ostatni oddech" - wspominała Katarzyna Przybylska.
Wiele rozmów
Oliwia Bieniuk przyznała niedawno, że po tym, jak jej mama usłyszała druzgocącą diagnozę, bardzo dużo ze sobą rozmawiały. Jak przyznała córka Anny Przybylskiej, nie zawsze były to długie wymiany zdań. Często ograniczały się do krótkich zapewnień.
"Mówiłyśmy wtedy dużo, ale czasem wystarczyły tylko dwa słowa: "kocham cię", albo "będę pamiętać" - zdradziła Oliwia Bieniuk, jako ambasadorka kampanii wspierających rodziny osób zmagających się z chorobami nowotworowymi.
Nami poruszyły te słowa. Wami też?
To też może cię zainteresować: Internauci przecierali oczy ze zdumienia. Danuta Holecka nie przypomina samej siebie. Jej najnowsze zdjęcie wywołało ogromne poruszenie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Porażające nagranie obiegło media. Tak wyglądały ostatnie chwile 26-letniego Dmytra. Dziewięć osób usłyszało zarzuty
O tym się mówi: Karol i Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" potwierdzili to, o czym plotkowano od dawna. "Tak powinno być od samego początku"