Czytelniczka portalu "Polki" postanowiła podzielić się poruszającą historią rodzinną. Opowiedziała o tym jak jej babcia poniżana, zdradzana i lekceważona przez męża. Jej los niespodziewanie się jednak odmienił. Zdecydowała się na krok, który nie był w jej czasach zbyt popularny.
Tajemnica rodziny
Autorka listu przyznała, że jej rodzina skrywała tajemnicę, do której ona nie miała niestety dostępu. Od babci, jeszcze jako nastolatka, słyszała, że do pewnych spraw trzeba dojrzeć i kiedyś dowie się wszystkiego. Babcia konsekwentnie milczała przez lata. Miała jednak rację, sekret ujrzał światło dzienne długo po śmierci seniorki i jej córki.
Po śmierci swojej mamy autorka listu otworzyła skrzynkę, w której jej babcia trzymała swoje sentymentalne pamiątki. Wśród wielu różnych rzeczy odkryła pamiętniki. Z pamiętników dowiedziała się, że kiedyś jej babcia związana była z niejakim Stefanem, który jak wskazywały zapiski, nie traktował jej najlepiej.
Tego nikt się nie spodziewał
"Do domu ofermo!" - tak przy ludziach miał się do kobiety zwrócić ów Stefan. W jej obronie stanął młody oficer. Przyjaciółka namawiała ją do romansu z przystojnym żołnierzem, ale ta się na to nie zdecydowała. Jak przyznawała w swoich dziennikach, choć jej mąż ją zdradzał, ona nie chciała mu odpłacać tym samym.
Jak się okazało z kolejnych wpisów, ów oficerem okazał się nie kto inny, jak Zygmunt, dziadek autorki listu. Okazało się, że łączące ich uczucie było silniejsze niż obawa o to, co ludzie powiedzą. Oboje ulegli uczuciu, które ich połączyło. W końcu babcia kobiety zdecydowała się odejść od męża.
"Trudno, będę rozwódką i niech ludzie mówią, co chcą!" - napisała w jednym ze swoich wpisów babcia kobiety. Ona i Zygmunt doczekali się córki, którą autorka listu nazywała mamą.
Całą treść listu znajdziecie tutaj.
To też może cię zainteresować: Wiadomo, ile kosztuje trening od Anny Lewandowskiej. Te kwoty potrafią przyprawić o zawrót głowy. Nie wszystkich będzie na to stać
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pojawiły się pogłoski o powrocie znanej prezenterki „Dzień Dobry TVN”. Nieoficjalnie ujawniono jedno z nazwisk. Czy to ona zastąpi Małgorzatę Rozenek