Jak przypomina portal "Pomponik", Aleksandra Woźniak cieszyła się ogromną sympatią widzów, a jednak kilka lat temu zdecydowała się zrezygnować z aktorstwa i wycofać z show-biznesu. Zaczęła realizować się w prowadząc terapie i warsztaty rozwojowe. Na początku jej kariery plotkowano, że wykorzystywała reżysera Macieja Ślesickiego, żeby wejść na szczyt. Prawda o ich relacji okazała się jednak inna.
Oskarżenia wobec Aleksandry Woźniak
Maciej Ślesicki był reżyserem serialu "13 posterunek". Do współpracy zaprosił Aleksandrę Woźniak. Jak się okazało ich relacja dość szybko przestała mieć charakter czysto zawodowy. Od razu pojawiły się zarzuty, że Woźniak stara się przez łóżko wybić się na szczyt.
Ona sama w wielu wywiadach podkreślała, że choć ona i Ślesicki naprawdę darzyli się uczuciem, wciąż mierzyła się z łatką dziewczyny, która wykorzystała wdzięki, żeby uwieźć starszego od siebie reżysera dla kariery.
Dopiero niedawno Woźniak zdecydowała się opowiedzieć o tym, że życie u boku Ślesickiego nie było wcale sielanką.
Historia pewnej miłości
Drogi Ślesickiego i Woźniak przecięły się na castingu do wspomnianego serialu. Reżyser miał zakochać się w 22-latce od pierwszego wejrzenia. W jej przypadku uczucie przyszło dopiero z czasem, ale kiedy już się pojawiło, wybuchło z całą mocą. Para się zaręczyła i wyglądali na naprawdę szczęśliwych.
Para zamieszkała wspólnie. Nikt nie miał pojęcia, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami ich miłosnego gniazdka. Po latach Aleksandra Woźniak zdradziła, że mężczyzna chciał ją mieć na zawsze. Ślesicki przewidział dla niej tylko rolę jego muzy. Aktorka nie mogła grać u nikogo innego. Jej życie przypominało to prowadzone w "złotej klatce".
Kiedy Woźniak zdecydowała się odejść od starszego od siebie o 9 lat Ślesickiego, ten miał wziąć na niej odwet. W wywiadach aktorka wskazywała, że nigdzie ni mogła dostać angażu. Po latach dowiedziała się, że "w związku z rozstaniem z Maćkiem słyszeli na mój temat negatywne rzeczy".
Spodziewaliście się tego?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Mój syn przyniósł do domu dziecko i powiedział, że od teraz będziemy je wychowywać
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Doświadczeni ogrodnicy wskazują, jakich roślin unikać, żeby nie ściągnąć do ogrodu ślimaków. Co warto sadzić, żeby nie mieć tego problemu
O tym się mówi: Smutne wieści obiegły media. Odszedł znany i lubiany aktor. "Był naszym słońcem i zawsze wychodził zza chmur, gdy ktoś tego potrzebował"