Jak podaje portal "Interia", 21-letnia Polka utrzymuje, że może być zaginioną Madeleine McCann, która zaginęła bez śladu 15 lat temu w Portugalii. Rodzina McCann'ów wyraziła zgodę na przeprowadzenie badań genetycznych, które pozwolą potwierdzić bądź wykluczyć ich pokrewieństwo z Julią Faustyną. Poznajcie szczegóły!
Zaginięcie Madeleine McCann
Brytyjka Madeleine McCann ostatni raz widziana była 3 maja 2007 roku w mieszkaniu w Praia de Luz, gdzie wspólnie z rodziną spędzała wakacje. Rodzice dziewczynki położyli spać Madeleine i jej młodsze rodzeństwo w pokoju, a sami wybrali się na kolację z przyjaciółmi. Rodzice mieli co jakiś czas sprawdzać, czy dzieci śpią. Kiedy o 22 Kate McCann zajrzała do pokoju, Madeleine już nie było.
Funkcjonariusze brali pod uwagę różne scenariusze. Wskazywano, że Madeleine mogła zostać uprowadzona, zginąć w nieszczęśliwym wypadku, który jej rodzice starali się zatuszować. Scotland Yard, który wznowił śledztwo w 2011 roku, wskazał aż 195 możliwych i wymagających zbadania scenariuszy.
Polka utrzymuje, że jest zaginioną Madeleine
21-letnia Polka utrzymuje, że może być zaginioną Madeleine McCann. "New York Post" utrzymuje, że profil Julii Faustyny w mediach społecznościowych śledzą rodzice zaginionej przed laty dziewczynki. Mieli też zgodzić się na wykonanie testu DNA, który potwierdzi lub wykluczy wersję Polki.
Julia Faustyna wskazuje na swoje rzekome podobieństwo do zaginionej. Dowodem na to, że jest Madeleine, mają być pieprzyki, które ma w tych samych miejscach twarzy, co zaginiona przed laty Brytyjka, a także brązowa smuga na tęczówce.
"Mam podobne oczy, kształt twarzy, uszy, usta, miałam przerwę między zębami jak Madeleine" - przekonuje 21-letnia Polka.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Prezydent Andrzej Duda zaliczył sporą wpadkę w trakcie oficjalnego przemówienia. Te słowa usłyszeli wszyscy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Znów jest głośno o rzekomym romansie księcia Williama. Czy następca tronu ma nieślubne dziecko
O tym się mówi: Sytuacja seniorów jest skrajnie trudna. Wielu przyszłych emerytów nie może nawet marzyć o zakończeniu aktywności zawodowej