Jak podaje portal "Pomponik", TVP zaprezentowało swoją jesienną ramówkę. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Para prowadzących "Pytanie na śniadanie" pojawiła się na wydarzeniu osobno. Aktorce towarzyszył jej partner z programu "Operacja aranżacja", a Kurzajewski pozował do zdjęć sam.
Czy to jest przyjaźń, czy kochanie?
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wspólnie prowadzą "Pytanie na śniadanie" od września 2020 roku. Od razu stało się jasne, że para świetnie się ze sobą dogadują. W sieci mogliśmy zobaczyć między innymi ich wspólne zdjęcie pod kocem. Mąż Katarzyny Cichopek przyznał, że nie czuł się specjalnie komfortowo.
Kiedy po ogłoszonym rozstaniu Marcin Hakiel zasugerował, że w życiu jego żony pojawił się inny mężczyzna, podejrzenia od razu padły na Kurzajewskiego. Sami zainteresowani nie potwierdzili tych doniesień, ale też im nie zaprzeczyli. Teraz, każdy ich ruch jest bacznie śledzony, a internauci starają się dopatrzeć śladów, że jest między nimi coś więcej.
Oczy wszystkich były zwrócone na Kurzajewskiego i Cichopek
Na prezentacji jesiennej ramówki TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski pojawili się osobno. Aktorka pojawiła się na prezentacji wspólnie z jej partnerem z projektu "Operacja aranżacja" - architektem Jonatanem Kilczewskim.
Na ściance Maciej Kurzajewski pozował sam. Osoby obecne na wydarzeniu wskazywały, że choć nie unikali siebie, to nie spędzali ze sobą każdej wolnej chwili. Wielu zastanawia się, czy taki stan rzeczy to decyzja Kurzajewskiego i Cichopek, czy może odgórny przykaz.
Jak myślicie, pomiędzy tą dwójką jest coś więcej?
To też może cię zainteresować: Wsparcie finansowe nie tylko dla osób ogrzewających domy węglem. Kto otrzyma pieniądze i jakich kwot możemy się spodziewać
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Szczerość dzieci bywa kłopotliwa. Ta matka przekonała się o tym na własnej skórze. Po słowach córki chciała się zapaść pod ziemię
O tym się mówi: Eksperci ostrzegają przed tym gatunkiem os. Stanowią coraz poważniejsze problem