Jak podaje portal "Parenting", Kelly Renee Turner przez lata wmawiała lekarzom, że jej córka zmaga się z poważnymi dolegliwościami, zmuszając ich do podejmowania coraz bardziej radykalnych działań. Jej działania doprowadziły jej córkę Oliwię do śmierci. Ta historia poruszyła cały świat.
Matka przekonała świat, że jej córka jest chora
Dramat Oliwi zaczął się w 2012 roku. To właśnie wtedy dziewczynka trafiła po raz pierwszy do szpitala. Dwulatka miała cierpieć na uporczywe zaparcia. Kelly Renee Turner przekonywała lekarzy, że jej córka ma problemy z przyjmowaniem pokarmów i ich trawieniem, wymuszając przeprowadzanie kolejnych badań.
Przez kolejne 5 lat swojego życia, Oliwia trafiła do szpitala aż 1000 razy. Przeszła też kilka poważnych zabiegów chirurgicznych. Matka dziewczynki informowała lekarzy także o tym, że jej dziecko ma drgawki i choć lekarze nie byli nigdy świadkami ataku, przepisywali dziewczynce silne leki, mocno obciążające jej organizm.
Kelly Renee Turner postarała się o to, aby jej córka byla dokarmiana dożylnie. Wycieńczające zabiegi medyczne, jakim była poddawana Oliwia, a także podawane jej leki, doprowadziły do gwałtownego pogorszenia się stanu dziewczynki. Dziewczynka nie była w stanie samodzielnie się poruszać, niezbędny okazał się wózek inwalidzki.
Korzyści z choroby
Matka Oliwi zadbała o to, aby o jej córce było głośno. Zakładała zbiórki i relacjonowała walkę swojej pociechy z tajemniczymi schorzeniami wyniszczającymi jej organizm. Ze zbiórek na jej konto trafiło 22 tysięce dolarów. W 2017 roku Kelly Renee Turner uznała, że terapia doprowadziła do mocnego obniżenia jakości życia Oliwii.
Po wielu próbach, Kelly przekonała lekarzy do tego, aby zaprzestali uporczywego ratowania życia jej córki. Z ciała dziewczynki usunięto rurki, którymi była karmiona. Bez pożywienia, nie miała szans na przeżycie. Dziewczynka zmarła 20 sierpnia 2017 roku.
Dopiero wtedy zrodziły się podejrzenia
W 2018 roku Kelly Renee Turner opowiedziała o kolejnej tragedii, jaka miała dotknąć jej rodzinę. Wskazywała, że jej druga córka skarży się na ból kości, co miało być wynikiem nawroty choroby nowotworowej.
Lekarze starali się znaleźć historię choroby córki Kelly. Bezskutecznie. To wzbudziło ich podejrzenia, także co do odejścia Oliwii. Zdecydowano o ekshumowaniu zwłok dziewczynki. Z przeprowadzonej sekcji zwłok jasno wynikało, że dziewczynka nie cierpiała na żadną z chorób, na którą była leczona.
Kelly Renee Turner w 2019 roku została oskarżona o znęcanie się nad dzieckiem, kradzież oszustwo i morderstwo. Zawarła ugodę, przyznając się do dwóch pierwszych zarzutów. Trafiła za nie do więzienia na 16 lat.
Rodzina Oliwii wywalczyła odszkodowanie od szpitala, w którym przez 5 lat leczono dziewczynkę. Z racji tego, że proces był tajny, nie wiadomo, jaką kwotę odszkodowania otrzymali bliscy zmarłej dziewczynki.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Testament dziadka wywrócił życie kobiety do góry nogami. Wszystko zmieniło się w jeden moment
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Numerologia odkrywa sekrety Wszechświata. Co ostatnia cyfra w Twoim roku urodzenia ujawnia o Tobie
O tym się mówi: Statystyki są bezlitosne. Wzrosła umieralność wśród noworodków. Jakie są tego przyczyny