Jak podają media, badania CBOS wykazują znaczny spadek zainteresowania praktykowanie m w wiary katolickiej społeczeństwie, szczególnie w gronie młodzieży. Jest to o tyle niepokojące, że wiele tradycji związanych z celebrowanie wiary uczy dobrego zachowania się i miłosierdzia wobec bliźniego.
Czy spadek zainteresowania instytucją Kościoła, to spadek wiary i potrzeby rozwoju duchowego?
Wiele Polek i Polaków deklaruje ateizm, który nie przeszkadza w byciu dobrym człowiekiem. Nie jest to jednak nauka zgodna z tradycją kraju chrześcijańskiego, co jest bardzo niepokojące dla przedstawicieli starszych pokoleń, którzy być może jednak nie dali młodzieży najlepszego przykładu własnym postępowaniem.
Niestety, badania CBOS wykazują, że znaczna część młodzieży odsunęła się od praktykowania wiary w kościołach. Również odsetek uczestników w lekcjach religii drastycznie się zmniejszył na rzecz uczestniczących w zajęciach z etyki. Nic zatem dziwnego, że w wielu kościołach w całym kraju wiele ławek kościelnych podczas niedzielnej mszy świętej świeci pustkami.
Wyniki sondażu wskazują, że dość szybki spadek zainteresowania uczestniczeniem w obrzędach religijnych zanotowano od marca w 1992 roku do czerwca bieżącego roku. Biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania respondentów, najchętniej odchodzą od wiary mieszkańcy większych miast, co daje około 37% badanych Polek i Polaków, z których większość to ludzie bardzo młodzi, dla których nauki odbywające się w kościołach nie są i nigdy nie były atrakcyjne.
Wielu respondentów narzekało na zachowanie samych duchownych, ich hipokryzję, nadmierne zainteresowanie pieniędzmi, zamieszanie i ukrywanie afer związanych z wykorzystywaniem dzieci, a także zasłanianie się prawem kanonicznym. Respondenci pod względem poziomu wykształcenia wykazali mniejsze zainteresowanie Kościołem i jego praktykami wśród osób z wyższym wykształceniem.
Na szczęście spadek zainteresowania instytucją Kościoła nie idzie w parze ze spadkiem zainteresowania samym Bogiem pod wieloma postaciami i wyobrażeniami. Ludzie coraz chętniej oddają się rozwojowi duchowemu, któremu przeszkadza coraz więcej współczesnych tworów, jak rozrywka w TV, izolacja społeczna, czy szukanie wspólnego wroga, do czego najskuteczniejszym narzędziem jest polityka. Ludzie mają dosyć polityki w kościołach, dlatego przestali odwiedzać kościelne ławeczki.
O tym się mówi: Z życia wzięte. Pomogła dzieciom wychować wnuki, a teraz nie jest już potrzebna. "Dzwoń tylko w święta"
Zerknij: Z życia wzięte. Chciałem wrócić do mojej byłej żony. Niestety, spóźniłem się