Katarzyna zadzwoniła do mnie w świetnym nastroju i dobrym humorze. Powiedziała, że jej synowa zaprosiła ją na wypoczynek z nimi nad morzem. Zapłacili za bilety Katarzyny, zarezerwowali dom, zorganizowali wakacje na ich koszt.
Powiedzieli mojej przyjaciółce o wycieczce na kilka dni przed wakacjami, aby zrobić miłą niespodziankę.
Katarzyna była bardzo zadowolona. Była tak szczęśliwa, że dzieci zasponsorowały jej wakacje. Oznacza to, że doceniają ją, kochają i troszczą się o nią. Moja koleżanka ma skromną emeryturę, więc nie byłaby w stanie sama zorganizować takiego urlopu.
I zadzwoniła do mnie wczoraj po powrocie z podróży.
Wydawało mi się, że moja przyjaciółka jest zmęczona lub chora...
Katarzyna odpowiedziała, że nie jest chora, ale czuła się jak „wyciśnięta cytryna”. Nie mogła się doczekać końca tego „odpoczynku”.
W końcu dzieci Katarzyny nie poszły same nad morze, ale zabrały swoje dzieci. Chłopcy mają 4 i 6 lat. Wszyscy wiedzą, że w tym wieku dzieci są bardzo aktywne i dociekliwe. Często idą tam, gdzie nie powinni. Musisz stale mieć się na baczności.
Cóż, młoda para chce odpocząć, potańczyć na dyskotece, napić się drinka w barze. Wrócili późno i obudzili się w porze lunchu, a dzieci wstawały wcześnie rano. Katarzyna musiała ugotować śniadanie, żeby nakarmić chłopców.
Oczywiście Katarzyna gotowała nie tylko dla dzieci, ale dla całej rodziny.
Koleżanka nie mogła się doczekać końca takiego „odpoczynku”. Przy filiżance herbaty powiedziała do mnie:
„Zabrali mnie nad morze nie na odpoczynek, ale jako nianię i kucharza. Nie będę już zgadzała się na takie propozycje. Nie dlatego, że nie kocham swoich dzieci i wnuków. W moim wieku jest to po prostu fizycznie trudne”.
O tym się mówi: Kobieta, która myślała, że wyszła za idealnego mężczyznę. Odkrywa, że bardzo się pomyliła
Zerknij też tutaj, aby ważne sprawy ci nie umknęły: Samotne życie 31-letniej singielki zmieniło się w mgnieniu oka. Kobieta zdecydowała się przeprowadzić do domu spokojnej starości. Co za historia