Jak podaje portal "Super Express", życie potrafi pisać najbardziej zaskakujące scenariusze. Tak było i w tym przypadku. Młoda kobieta nie mogła zajść w ciążę i jedyną szansą na to, aby mogła zostać matką, było wynajęcie surogatki. Z pomocą przyszła jej własna mama, która zdecydowała się urodzić jej dziecko.
Poruszający gest
Pod koniec maja w USA miała miejsce wyjątkowa sytuacja. 50-letnia Chalise Smith urodziła własną wnuczkę! Jak przyznała, przez długi czas biła się z myślami, zastanawiając się, czy powinna zostać surogatką swojej córki, która bardzo chciała doświadczyć macierzyństwa, ale nie była w stanie zajść w ciążę.
25-latka cierpi na endometriozę, która uniemożliwiła jej zajście w ciążę. W 2019 roku Kaitlyn poddała się procedurze in vitro, dzięki której urodził się jej syn. Na 9. tygodni przed planowanym porodem, u młodej kobiety zdiagnozowano zespół Sjögrena. Niestety diagnoza odebrała jej szansę na to, aby po raz kolejny zostać mamą.
Kaitlyn była zrozpaczona tym fakte, bo jak sama przyznaje, zawsze marzyła o tym, aby mieć dużą rodzinę. Z pomocą Kaitlyn przyszła jej mama, która zdecydowała się zostać surogatką. Chalsie przeszła przez procedurę i zaszła w ciążę w wieku 49 lat.
17 maja na świecie pojawiła się zdrowa dziewczynka, która od razu skradła serce całej rodziny. Radosną nowiną Kaitlyn podzieliła się w mediach społecznościowych. "Moja mama jest aniołem, jestem jej bardzo wdzięczna" - napisała dziękując swojej rodzicielce za szansę, by po raz kolejny doświadczyć radości macierzyństwa.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Ciekawe doniesienia płynął o Pawle Kukizie. Czy weźmie udział w wyborach pod skrzydłami PiS
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Marta Paszkin i Paweł Bodzianny odliczają dni do porodu. Uczestniczka porgamu "Rolnik szuka żony" ma nadzieję, że jej ukochany "nie wymięknie"
O tym się mówi: Beatyfikacja sióstr elżbietanek. Podczas mszy odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent nawiązał do dzisiejszej sytuacji