Rząd postanowił wprowadzić zmiany dotyczące użytkowników sieci komórkowych z generacją 3G. Choć najbardziej powszechnym, ale wypieranym przez generację 5G jest 4G, który działa optymalnie i zapewnia odpowiednią przepustowość danych.
Czy nowe generacje wymagają nowych urządzeń i odbiorników?
W tabloidzie Goniec czytamy - Wymiana karty SIM na nową czeka tych, którzy posiadają telefony obsługujące jedynie sieci 2G i 3G. Jeśli dotychczasowy telefon nie obsługuje technologii VoLTE lub sieci 4G/LTE, konieczna będzie wymiana telefonu na nowy model.
Orange zakończy eksploatację 3G w 2025 roku, a sieć T-Mobile szybciej od dwa lata. To oznacza, że wielu Polaków ogólnie czekać mogą dodatkowe wydatki, także ze względu na technologiczne zmiany dotyczące odbiorników telewizyjnych.
Każdy skok efektywności lub zdolności sieci określany jest mianem nowej generacji. Na przykład 3G to trzecia generacja po 1G i 2G.
W przypadku 3G smartfony na ogół osiągają prędkość pobierania do około 2 Mb/s (megabitów na sekundę). Dla zestawienia z wyższą generacją, 4G to około 3 do 5 Mb/s; z grubsza taką samą prędkością, jaką odbiera wiele domowych komputerów przez modem kablowy lub łącze DSL.
Szczytowa prędkość pobierania 5G wynosi do 20 480 Mb/s, co jest ogromnym skokiem w porównaniu z poprzednią generacją. Wyższa generacja sieci wiąże się z większą przepustowością, co oznacza, że może obsługiwać większą liczbę użytkowników w dowolnym momencie.
Warto zatem przypomnieć sobie, w którym roku nabyliśmy nasze telefony i karty SIM, gdyż to może pomóc nam w ocenie, czy czeka nas wymiana tej drugiej, czy jednak kupno nowszego modelu smartfona.
O tym się mówi: Czeczeński szef Ramzan Kadyrov ostro do rządu polskiego. Poszło o ambasadora. Czy będą przeprosiny