Jak przypomina portal "Pomponik", Wiesława Judek była jedną z gwiazd programu "Sanatorium miłości". Wielokrotnie podkreślała, że choć nie udało jej się znaleźć miłości, to nigdy nie żałowała wzięcia udziału w miłosnym show TVP. Wiesia dała się poznać, jako osoba o wybuchowym charakterze. To właśnie jej temperament może wpakować ją w spore kłopoty. Wszystko przez zniszczenie ważnej umowy. O czym mowa?
Wiesia z "Sanatorium miłości"
"Sanatorium miłości" to program, który szturmem podbił serca widzów TVP. O popularności programu najlepiej świadczy fakt, że doczekał się on już czterech edycji. W trakcie poprzednich sezonów widzowie mieli okazję poznać wiele barwnych postaci, w tym między innymi Wiesławę Judek.
Sympatyczna seniorka w rozmowie z "Rewią" przyznała, że spodziewała się, że po zakończeniu emisji "Sanatorium miłości", ludzie szybko o niej zapomną. Tak się jednak nie stało. Wiesia nie chciała się jednak udzielać w mediach. Bardzo długo odmawiała zaproszeniom do programu "Pytanie na śniadanie".
Po tym, jak Wiesia Judek po raz czwarty zdecydowanie odmówiła pojawienia się w śniadaniówce TVP, publiczny nadawca pokazał jej zapis w umowie, jaką zawarła. "Rewia" donosi, że temperamentna seniorka w odpowiedzi na to, zdecydowała się podrzeć umowę.
Przyznała, że nie boi się konsekwencji swojego zachowania, podobnie, jak Jacek Kurski i to, co może jej w związku z tym zrobić. "Trudno mnie przestraszyć, bo boję się tylko Pana Boga" - powiedziało wojowniczo Wiesława Judek.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Świat musi zmierzyć się z kolejną poważną chorobą. Przypadek trzy letniej dziewczynki nie pozostawia co do tego najmniejszych wątpliwości
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujące doniesienia na temat rozwodu Kasi Cichopek i Marcina Hakiela. Szykowali się do niego od dwóch lat
O tym się mówi: Światło dzienne ujrzały informacje na temat rosyjskich samolotów, które naruszyły przestrzeń powietrzną Szwecji. Wyposażone były pociski atomowe