"Dzień dobry, Marto!" Nie kończ połączenia. Chodzi o to, że jestem kochanką twojego męża. Możemy się spotkać?" - usłyszała po drugiej stronie.

Z jakiegoś powodu Marta od razu zdała sobie sprawę, że to nie żart. W rzeczywistości od dawna podejrzewała Adama o zdradę. Bez względu na to, jak bardzo starał się ukryć swój związek, jego żona przeczuwała, że w ich małżeństwsie jest ktoś trzeci.

– Dzisiaj o 18.00 – powiedziała krótko Marta.

Przyszła do kawiarni. Weszła do środka i od razu ją zobaczyła, chociaż nigdy wcześniej się nie spotkały. Młoda, ale niepozorna, pomyślała Marta.

- Dziękuję, że zgodziłaś się przyjść - pośpieszyła się z wdzięcznością kobieta. - Możemy się napić?

Początkowo Marta myślała, że ​​picie alkoholu z tą kobietą jest co najmniej dziwne, ale nagle powiedziała do siebie:

- Tak, wino…

- W porządku. Dobrze wyglądasz - powiedziała kochanka.

- Dzięki. Przejdźmy do rzeczy, bo wolnego czasu mam mało. Moja córka czeka w domu. Czego chcesz? - zapytała Marta.

- Wiesz, ta cała sytuacja jest dla mnie trudna i nie daje mi spokoju…

Kobieta początkowo sceptycznie zareagowała na te słowa, ale kochanka wyjaśniła, że ​​jest z natury osobą uczciwą i otwartą. Nie chce uczestniczyć w oszustwie. Dlatego potajemnie weszła w posiadanie numeru telefonu żony swojego kochanka i umówiła się na spotkanie.

- Czego chcesz ode mnie? – spytała Marta.

- Żebyś wiedziała o moim istnieniu. Myślę, że to sprawiedliwe.

- Czy nie byłoby sprawiedliwie, gdybyś nie umawiała się z żonatymi mężczyznami?

- Niestety miłości nie da się kontrolować.

- Masz tupet!

- Kochasz swojego męża?

Na szczęście w tym momencie przyszedł kelner z zamówieniem, co dało Marcie szansę na zastanowienie się nad odpowiedzią. Kobieta nie rozumiała, dlaczego nieznajoma miałaby odwagę ją o to zapytać?

- Jest w tobie miłość? - usłyszała ponowione pytanie.

- Najpierw powiedz mi, czego ode mnie chcesz? Żebym pozwoliła mężowi odejść, bo masz uczucia?

- On cię nie kocha.

– Sam ci to powiedział?

- Adam po prostu nie może zebrać się na odwagę, by ci się przyznać.

- W rzeczywistości mężczyźni są tak niezdecydowani…

- Tak się cieszę, że mogłyśmy się zrozumieć.

Marta podniosła kieliszek wina i postanowiła dodać:

- Wiesz, Adam jest wspaniałym ojcem. A on jest normalnym człowiekiem. Bez miłości? Cóż, niech tak będzie. Mamy wspólne życie i rodzinę, a to jest ważniejsze niż wszystko inne. Dlatego zatrzymam Adama przy sobie do końca. A jeśli spróbujesz mu opowiedzieć o tym spotkaniu lub zbliżyć się do moich dzieci, sprawię, że będziesz cierpieć. Wiesz, jakie są kobiety doprowadzone do ostateczności .

Marta upuściła na ziemię kieliszek wina. Szkło roztrzaskało się na podłodze. Kobieta krzyknęła, a pozostali goście odwrócili się z zażenowaniem. Marta odeszła z podniesioną głową.

A jak byś zareagował na takie spotkanie? Co sądzisz o zachowaniu Marty?

Jak informował portal "Życie News": NAJNOWSZE DONIESIENIA O POSŁANCE PIS ZWALAJĄ Z NÓG. WIADOMO JUŻ, ILE DOMINIKA CHOROSIŃSKA PRZEZNACZYŁA NA WYJAZDY. WSZYSTKO W TRAKCIE CAŁEJ PANDEMII

Przypomnij sobie: ŚWIETNE WIEŚCI W RODZINIE GRZEGORZA CIECHOWSKIEGO. CÓRKA ARTYSTY JEST W STANIE BŁOGOSŁAWIONYM. Z CIĄŻOWYMI KRĄGŁOŚCIAMI WYGLĄDA PO PROSTU PRZEPIĘKNIE

Portal "Życie News" pisał również: KRET W OGRODZIE TO ODWIECZNY PROBLEM POSIADACZY OGRÓDKÓW I DZIAŁEK. WIEMY, JAK SKUTECZNIE PORADZIĆ SOBIE Z INTRUZEM. JEST KILKA SPRAWDZONYCH SPOSOBÓW

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: KSIĄŻĘ KAROL MA KILKA NAPRAWDĘ BARDZO DZIWNYCH PRZYZWYCZAJEŃ. NASTĘPCA BRYTYJSKIEGO TRONU PODRÓŻUJE Z NIETYPOWYMI AKCESORIAMI I MA AŻ TRZY SYPIALNIE!