Katarzyna Warnke o Strajku Kobiet i wyroku Trybunału Konstytucyjnego
Jak podaje portal "Lelum", Katarzyna Warnke postanowiła wypowiedzieć się na temat obecnej sytuacji, która ma miejsce w Polsce. Aktorka odniosła się do ostatnich protestów, które wybuchły po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego. Gwiazda twierdzi, że decyzja ta była zamachem na Polki, ale także na rodzinę i przynosi dehumanizujące efekty.
Jest to zamach w ogóle na rodzinę, jest to kompletnie jakieś nienowoczesne podejście, tak jakby medycyna się nie rozwinęła przez te kilkadziesiąt lat. Razem z tym blokuje się też edukację seksualną, antykoncepcję. Nie wiem, do czego to ma prowadzić i ta wizja podręcznych z tego popularnego serialu jest adekwatna i wydaje mi się, że ten stosunek kobiety jako do reproduktora naprawdę nas zezwierzęca.
Aktorka uznaje tę sytuację jako najbardziej bolesną w jej dotychczasowym dorosłym życiu.
Ta decyzja Trybunału bądź pseudotrybunału konstytucyjnego jest dla mnie bolesna, jak nic dotąd, co się wydarzyło w trakcie mojego dorosłego życia. To jest taki zamach.
Zgadzacie się z poglądami gwiazdy?
To również może Cię zainteresować: PROFESOR SIMON O KORONAWIRUSIE. KIEDY CAŁA POLSKA NABIERZE ODPORNOŚĆ
Zobacz także: RADEK MAJDAN CIERPI Z POWODU KORONAWIRUSA. CZEKAJĄ GO DUŻE KŁOPOTY