Małgorzata Rozenek o trudach porodu

Jak podaje magazyn "Viva", Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan bardzo długo starali się o wspólne dziecko. Celebrytka już wcześniej miała do czynienia z metodą in vitro, dzięki której urodzili się jej dwa synowie. Dla byłego bramkarza natomiast zmagania z ciążą ukochanej były czymś nowym i niezwykłym. Gosia wielokrotnie powtarzała, że mąż zdecydował się na to, by towarzyszyć jej w trakcie porodu. W wywiadach podekreślała, że obawiał się swojej reakcji, jednak chciał być obecnym w tak ważnej dla obojga chwili. Rozenek teraz przyznaje jednak, że w dniu narodzin małego Henryka role przyszłych rodziców zamieniły się diametralnie. To Radosław był wówczas oazą spokoju, który próbował wspierać zdenerowowaną ukochaną.

Czy Małgorzata Rozenek urodziła już syna?, źródło: Plejada
Czy Małgorzata Rozenek urodziła już syna?, źródło: Plejada

Przez całą ciążę bardzo bał się porodu. Cały czas mówił, że boi się, żemoże nie podołać i był przejęty. A ja sprawiałam wrażenie osoby spokojnej, bo już wiem, jak to jest, wiem czego się spodziewać. Najdziwniejsze jest to, że to sie zmieniło w dniu porodu. Ja byłam tak bardzo zdenerowana w dniu porodu, że płakałam ze zdenerowania i ze strachu, a Radosław zachowywał się tak, jakby na sali porodowej był codziennie, dodawał mi wiele otuchy - mówi Małgorzata Rozenek.

Radosław Majdan czeka na narodziny syna, źrodło: radiozet.pl
Radosław Majdan czeka na narodziny syna, źrodło: radiozet.pl

To również może Cię zainteresować: KOLEJNY PROTEST W WARSZAWIE. MANIFESTACJA ZMIERZA POD TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY

Zobacz także: CZY TO KONIEC SŁYNNEGO WARSZAWSKIEGO SPORU O DZIAŁKĘ? ZAPADŁA DECYZJA PROKURATURY