"Niestandardowe politycznie" zachowanie duchownych jest tak samo piętnowane, jak zachowanie lekarzy, czy przedstawicieli sceny politycznej. Niestety polityka od wielu lat prężnie działa wdzierając się w działalność Watykanu. Sprawa księdza Romana Kneblewskiego, który szczerze poddawał w wątpliwość autentyczność pandemii była z góry przesądzona.
Biskup Tyrawa cenzuruje prałata Kneblewskiego za pomocą prawa kanonicznego
Ksiądz prałat zasłynął z tego, że otwarcie negował prawdziwość pandemii, zasadność wprowadzania restrykcji sanitarnych, łącznie z przymusem noszenia maseczek. Wyrażał także swoją negatywną opinię na temat przymusu szczepień.
W dekrecie z 5 czerwca 2019 roku, biskup Tyrawa, odwołując księdza prałata Romana Kneblewskiego z funkcji proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy, posłużył się prawem kanonicznym.
Zastosowany w piśmie kan. 184 § 1 mówi, że „urząd kościelny traci się po upływie wyznaczonego czasu, po osiągnięciu określonego prawem wieku, na skutek rezygnacji, przeniesienia, usunięcia a także pozbawienia”. Z kolei kan. 1740: „Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne, może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego”.
Dające sporą swobodę interpretacji zapiski posłużyły biskupowi do tego, by wysłać "niepoprawnego politycznie" duchownego na emeryturę mimo, że do osiągnięcia wieku emerytalnego określonego w prawie kanonicznym, brakuje mu siedmiu lat.
Pragnę wyrazić wdzięczność Księdzu Proboszczowi za długoletnią posługę dla Kościoła, najpierw Archidiecezji Gnieźnieńskiej a następnie w Diecezji Bydgoskiej. Oddaję Księdza pod opiekę Matki Bożej Pięknej Miłości i z serca błogosławię.
Kapłan jednak nie poddał się tak łatwo i nie dał się w milczeniu wysłać na emeryturę. Jego pożegnanie z ukochanymi parafianami ściska gardło...
YouTube/Tuba Cordis
Co sądzicie o decyzji Watykanu?
O tym się mówi: Choruje na nią Lech Wałęsa. Jej symptomy można rozpoznać obserwując paznokcie. To podstępna choroba