Dwa lata temu świat muzyki stracił jedną z najjaśniejszych polskich gwiazd - Korę. Artystka odeszła w lipcu 2018 roku, przegrywając walkę z chorobą nowotworową. 57-latka pozostawiła po sobie wspaniały dorobek muzyczny, a wielu fanów wspomina wokalistkę z uśmiechem.
Kora i Sipowicz - historia jak z filmu
O Korze często wspomina jej wieloletni partner – Kamil Sipowicz. Historia miłości Kory i Kamila Sipowicza byłaby idealną fabułą filmu romantycznego. Para poznała się przypadkowo, a później ich kontakt urwał się na 10 lat.
Jakiś czas temu mężczyzna wydał książkę pt. „Miłość zaczyna się od miłości”, w której to opowiada o swojej długoletniej, trudnej relacji z piosenkarką.
„Poznaliśmy się, gdy Kora była mężatką i miała już dziecko. To nie był łatwy początek. (...) Mimo że byłem hipisem, nie brałem udziału w żadnej hipisowskiej wolnej miłości. Kora była moją pierwszą kobietą” – mówił w rozmowie z magazynem „Viva”, Sipowicz.
Kamil Sipowicz ma nową partnerkę. Kim jest tajemnicza Sylwia?
Dziś Kamil Sipowicz jest już w kolejnej relacji. Partnerką mężczyzny jest tajemnicza Sylwia. To, że wdowiec spotyka się z tajemniczą Sylwią, nie jest sekretem. Sam poinformował o swoim związku, zamieszczając w sieci następujący wpis:
–” Przez ostatnie lata życia z Korą oraz rok po jej śmierci żyłem niejako publicznie. Jednak pod koniec lata tego roku zdarzyło się w moim życiu coś, co chciałem zachować dla siebie, zapragnąłem prywatności. Zakochałem się.Powtarzam: chciałem tym dzielić się tylko z najbliższymi, ale nie udało się. Mam piękną i mądrą partnerkę, która pojawiła się w momencie mojej najgorszej rozpaczy. (...) Sylwia i ja chcieliśmy podziękować tym z Państwa, którzy przysyłają nam przyjazne, czułe i budujące słowa.” – napisał na Facebooku.
Fani artystki sądzą, że wdowiec zbyt szybko wdał się w kolejną romantyczną relację. Podobne zdanie na temat nowego związku Sipowicza ma także przyjaciółka artystki. Hanna Bakuła uważa, że mężczyzna zbyt szybko wszedł w nowy związek. Co więcej, przyjaciółka zmarłej uważa także, że ta nie chciałaby, aby zrobił to tak szybko.
-Myślę, że Kora nie chciałaby, aby tak szybko ułożył sobie życie z inną. Kora sobie nie wyobraziła, że jej miejsce raz, dwa, trzy może zająć inna osoba - wyznała Hanna Bakuła.
To również może Cię zainteresować: TRUDNE SCENY W AUTOBUSIE MIEJSKIM. NASTOLATEK ZATRZYMANY PRZEZ OCHRONIARZA
Zobacz także: KAROL STRASBURGER W SZCZERYM WYWIADZIE. OPOWIEDZIAŁ O CÓRCE