Uczestnicy ceremonii zauważyli siniaki oraz krwiaka na jego ciele, co natychmiast wzbudziło niepokój wśród wiernych. Mimo że papież wydawał się być w dobrej formie, jego obrażenia nie umknęły uwadze mediów.
Reakcja Watykanu na obawy wiernych
Początkowo Watykan odmówił komentowania stanu zdrowia papieża, co tylko zwiększyło spekulacje na temat jego kondycji. Jednak wkrótce później przedstawiciele Kościoła wyjaśnili, że siniaki są wynikiem upadku, a papież nie doznał poważniejszych obrażeń. Franciszek, który 17 grudnia skończy 88 lat, cieszy się dużym zainteresowaniem mediów, które regularnie śledzą jego zdrowie.
Podczas ceremonii wyniesienia duchownych do Kolegium Kardynalskiego, papież prowadził uroczystość z pełnym zaangażowaniem, co świadczy o jego determinacji i oddaniu dla Kościoła.
Wypadek papieża Franciszka
Podczas sobotnich audiencji oraz konsystorza w Watykanie uwagę uczestników przyciągnęły siniaki i krwiak, widoczne pod brodą papieża Franciszka. Obrażenia te wzbudziły niepokój, co skłoniło dziennikarzy do skierowania pytań do rzecznika Watykanu. Początkowo przedstawiciele Kościoła katolickiego nie chcieli komentować sytuacji, jednak z czasem wyjaśnili, że papież miał wypadek.
Okoliczności wypadku
Okazało się, że siniaki powstały na skutek uderzenia brodą o szafkę nocną, do którego doszło dzień przed audiencjami.
Warto przypomnieć, że Watykan wielokrotnie informował o problemach zdrowotnych papieża Franciszka, które prowadziły do odwołania planowanych spotkań. W ostatnich miesiącach Ojciec Święty niejednokrotnie miał trudności z odczytaniem przygotowanych przemówień.
W czasie sobotniego konsystorza papież mianował 21 nowych kardynałów, pomimo widocznych obrażeń.
Nie przegap: Z życia wzięte. "Moje dzieci chcą, żebym sprzedała mieszkanie i zamieszkała z nimi": Ale ja chcę być niezależna