Nie jest tajemnicą, że jesienią liście opadają z drzew, pokrywając wszystko, wokół i pod drzewem.
Nie jest także sekretem, że gdy przychodzi okres Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, wszelkiej maści tabloidy prześcigają się w uwiecznianiu aktualnego wyglądu grobu zmarłych, znanych osób.
Podobnie dzieje się w przypadku rocznicy śmierci lub pogrzebu danego celebryty, którego miejsce spoczynku jest pieczołowicie omawiane zaledwie jednym zdaniem po ogromnym wstępie przedstawiającym historię mojego życia.
Grób Violetty Villas powodem kłótni w sieci?
Większość ludzi właśnie z mediów wie, że wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku postanowiła postawić mężowi Wielkie mauzoleum z umieszczonym od frontu napisem Starak. Teraz, między innymi Goniec opublikował w mediach społecznościowych nagranie, które wywołało istną burzę w sekcji komentarzy. Podobne nagranie — z innej perspektywy pojawiło się na instagramowym profilu Świata Gwiazd.
Okazuje się bowiem, że większość internautów jest zbulwersowana tego typu tematyką poruszaną przez media.
Była pani widziała to trzeba było uprzątnąć a nie filmować/Trzeba było uprzątnąć liście przed filmowaniem! Chamstwo!/O tym samym pomyślałam, wystarczyło ręką zgarnąć- pisali na Instagramie internauci, którym chodziło o eksponowanie w prasie grobu oblepionego liśćmi, zamiast przygotowanego przed kręceniem materiału. Z praktyk dziennikarskich jednak wiadomo, że "aranżowanie" przedstawianego miejsca jest już manipulacją, a nie o to tu chodzi.
Nagranie nie miało na celu przedstawienia złego stanu i zaniedbania, a swoiste wspomnienie i fakt, że wciąż pojawiają się u Violetty Villas świeże kwiaty i płoną wciąż znicze.
Wielu internautów jednak odebrało to krótkie nagranie jako sugestię, że grób Violetty Villas jest zaniedbany, chociaż zadane w nagraniu pytanie dotyczy wyłącznie aktualnego wyglądu ostatniego miejsca w spoczynku artystki.
Jak się jednak okazuje, nie dla wszystkich jest oczywiste, że liście jesienią spadają z drzew i nie sposób jest opanować ten proceder.
Pomimo świeżych kwiatów i płonących zniczy, jakie można zobaczyć na grobie Violetty Villas, złośliwie leżące, rude i lśniące od wilgoci liście stały się głównym problemem do omówienia w sekcji komentarzy. Co zatem słychać na facebookowym profilu Gońca pod filmem?
Jak długo po Wsz.Św. Będziecie jeszcze te groby wstawiać,bo to już nudzi🙈/Zamiast nagrywać trzeba było liście ogarnąć do worka.Taka pora roku że liście cały czas spadają zwłaszcza jak jest wiatr.- doradzali internauci. Zapomnieli jednak, że dziennikarzom nie wolni ingerować w otoczenie, gdy omawiają temat aktualnego stanu grobu.
Jak widać, grób Divy jest odwiedzany i zadbany, a spadające z drzew wszelkie oznaki żyjącej natury, mogą jedynie nadać charakteru obrazowi, dzięki rudo-złotej porze roku. Dziennikarze, którzy wykonali i opublikowali rzeczone nagranie, z pewnością uszanowali obecny stan rzeczy i nie burzyli porządków zaprowadzonych przez panią Jesień.
O tym się mówi: Będzie dodatkowe świadczenie. Kto może liczyć na dodatkowe 2520 zł
Zerknij: Z życia wzięte. "Nie dbasz o mnie, chcesz ode mnie tylko pieniędzy": Krzyczy urażony ojciec