Jej rozpoznawalność przyczyniła się do tego, by bez przeszkód móc prezentować swoje wieloletnie doświadczenie na antenie mediów internetowych.
Goniec donosi, że 12 października bieżącego roku gościem Danuty Holeckiej był Jarosław Kaczyński, który tłumaczył powody podjęcia decyzji o wewnętrznej politycznej konsolidacji i połączenia sił, które de facto zaskoczyło miliony Polaków.
Mieli nie wiedzieć, że są już na wizji
Podczas omawiania aktualnych poczynań politycznych Jarosław Kaczyński zawsze stara się merytorycznie wyjaśnić wszystkie podejmowane decyzje, jednak to spotkanie na antenie Telewizji Republika miało dość osobliwy początek, który wielu z dziką rozkoszą nazwała wpadką.
Planowany porządek spotkania Danuty Holeckiej z Jarosławem Kaczyńskim na antenie Telewizji Republika został zakłócony przez emisję trwającej jeszcze konferencji prasowej Rafała bochenka i Mariusza Błaszczaka.
Z godziny 19:45 przesunął się do kilku minut po godzinie 20:00. Gdyby nie to opóźnienie, gospodyni programu i jej gość z pewnością nie zagadaliby się i nie doszłoby do krępującej sytuacji. Okazuje się bowiem, że z chwilą przekazania anteny do studia, gdzie odbyć się miała rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim, Danuta Holecka i prezes Prawa i Sprawiedliwości nie zauważyli tego, pogrążeni w rozmowie.
Widzowie mogli zobaczyć dziennikarkę proszącą prezesa o wyprostowanie sylwetki, gdyż polityk siedział w dość rozluźnionej pozycji. Mało związane z polityką zdanie padło z ust Jarosława Kaczyńskiego, a interwencja Danuty Holeckiej była zbyt późna, gdy zorientowała się, że są na wizji.
Aktualnie nagranie dostępne na kanale Telewizja Republika rozpoczyna się od powitalnych słów prowadzącej i ciężko po nim stwierdzić, że opisywana w mediach sytuacja miała miejsce lub się nie zdarzyła.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka. Witam państwa z Przysuchy, gdzie zakończył się Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Naszym specjalnym gościem jest Jarosław Kaczyński prezes Prawa i Sprawiedliwości. Panie prezesie, (Dzień dobry — przywitał się gość) panie premierze połączenie stało się faktem, było głównym celem tego kongresu. Właściwie, dlaczego do niego doszło, bo wielu pyta, po co wy się łączycie? - zapytała prowadząca.
No, łączymy się po to, żeby dokonać aktu konsolidacji. Konsolidacji wewnętrznej, no bo myśmy przecież współdziała i mamy wspólny klub, a jednak organizacyjnie byliśmy odrębni, a ta konsolidacja jest dzisiaj bardzo potrzebna już nawet nie tyle prawicy, co Polsce, bo musi powstać tego rodzaju podmiot polityczny, który będzie w stanie wygrać z tą drugą stroną, z obecną koalicją rządzącą, zatrzymać ten fatalny proces, który w tej chwili trwa w naszym kraju... - rozpoczął swoją wypowiedź Jarosław Kaczyński.
Nie ma w nagraniu nic o tym, że ktoś się "objadł i czuje się niekomfortowo".
Nie przegap: Barbara Kurdej-Szatan znów w tarapatach. Aktorka przyłapana na łamaniu przepisów