Nie jest tajemnicą, że Tomasz Kammel w "Pytaniu na śniadanie" spędził intensywne 15 lat swojego życia, o czym wspomniał podczas spotkania z kontrowersyjnym i dociekliwym dziennikarzem Krzysztofem Stanowskim na jego autorskim kanale YouTube "Kanał Zero".

Tomasz Kammel otworzył się w mediach internetowych

Krzysztof Stanowski znany jest powszechnie z zadawania swoim gościom trudnych i niewygodnych pytań, które mają doprowadzić do rozwinięcia danego tematu.

Tomasz Kammel zapytany o powody odejścia z TVP stwierdził, że nie ma pojęcia, dlaczego "trzej panowie" postanowili podziękować mu po latach za współpracę. Zapytani przez dziennikarza o powody zwolnienia z pracy, czy jakiekolwiek w ogóle mają, stwierdzić mieli, że mają, ale nie powiedzą.

W toku rozmowy, od słowa do słowa Krzysztof Stanowski najwyraźniej trafnie przybliżył koledze po fachu możliwe powody, dla których stracił pracę w TVP. Tomasz Kammel był zszokowany słowami Stanowskiego, jednak słowa Joanny Kurskiej przytoczone przez Gońca pokazują, że coś musi być na rzeczy w teorii Krzysztofa Stanowskiego.

No chyba, że Tomek Kammel, który właśnie złożył „czynny żal” w Kanale Zero, żałując wypowiedzianych słów o mnie i moim mężu, więc tak jakby chciał wrócić do TVP
- stwierdziła w jednym z wywiadów. Poszło o to, czy dziennikarz był nakłaniany do ujawnienia ciąży Joanny Kurskiej, czy po prostu się mu wyrwało. Na "Kanale Zero" dziennikarz zabrał głos w tej sprawie, nazywając ową sytuację błędem.

To była moja największa wpadka w sumie. Nie mam żadnych innych, bo raczej się dość dobrze pilnowałem, a poza tym ja jestem mądrym człowiekiem
- stwierdził.

Nigdy o nic Tomka nie poprosiłam a tego, co powiedział, nie było w scenariuszu, więc była to jego własna inicjatywa. Wtedy zdawała się naturalna i od serca a teraz widać uwiera
- oznajmiła Joanna Kurska w wywiadzie.

Tymczasem na instagramowym profilu Tomasza Kammela pojawił się 28 czerwca 2024 roku post przedstawiający ciekawy dokument. Jest to kancelaryjne wezwanie przez dziennikarza Kingi Dobrzyńskiej do przeprosin za słowa napisane w mediach społecznościowych.

Okazuje się, że stwierdzenie nowej szefowej o nadentych chłopczykach wierzących w cud narodzin, dotyczyło właśnie Tomasza Kammela. Teraz wiemy, że w lutym bieżącego roku Tomasz Kammel otrzymał propozycję współpracy od Krzysztofa Stanowskiego, która zapowiada się wręcz przednio!

Nie przegap: Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego. W sprawie pojawił się nowy trop. Matka nastolatka potwierdza

O tym się mówi: Gorąco w "The Voice of Poland". Ostra wymiana zdań między Lanberry i Michałem Szpakiem