Wojciech Szczęsny, jeden z najbardziej uznanych polskich bramkarzy ostatnich lat, ogłosił swoją decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery. Ta wiadomość zaskoczyła nie tylko kibiców, ale i cały piłkarski świat, zwłaszcza że jeszcze niedawno plotkowano o jego potencjalnym transferze do saudyjskiego klubu Al-Nassr.

Kariera Wojciecha Szczęsnego to historia pełna sukcesów. Zaczynał jako młody chłopak w Agrykoli Warszawa, by w 2006 roku dołączyć do Arsenalu Londyn. Przez kolejne lata stał się filarem wielu drużyn, w tym wielokrotnego mistrza Włoch, Juventusu Turyn, gdzie spędził siedem udanych sezonów. W barwach reprezentacji Polski wystąpił aż 84 razy, a jego niezapomniane interwencje na stałe zapisały się w historii polskiej piłki nożnej.

27 sierpnia Wojciech Szczęsny ogłosił na swoim profilu na Instagramie, że kończy sportową karierę. "Opuściłem Warszawę, moje rodzinne miasto, w czerwcu 2006 r., aby dołączyć do Arsenalu z jednym tylko marzeniem - zarabiać na życie dzięki piłce" - napisał. Dodał, że nie tylko spełnił swoje marzenia, ale osiągnął więcej, niż kiedykolwiek mógłby sobie wyobrazić.

Choć jego ciało jest gotowe na kolejne wyzwania, Szczęsny zdecydował się skupić na życiu rodzinnym. "Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i naszej dwójce pięknych dzieci, Liamowi i Noelii" - przekazał bramkarz.

Pomimo zakończenia kariery sportowej, Wojciech Szczęsny nie musi obawiać się o swoją przyszłość finansową. W ubiegłym roku tygodnik "Wprost" umieścił go na liście najlepiej zarabiających Polaków przed czterdziestką, szacując jego majątek na 160 milionów złotych.

Decyzja Wojciecha Szczęsnego o przejściu na emeryturę to koniec pewnej epoki w polskiej piłce nożnej, ale jednocześnie początek nowego, równie ekscytującego rozdziału w jego życiu.

Nie przegap: W DDTVN same niespodzianki. Zaskoczył Adam Małysz, a to dopiero początek

Zerknij: Z życia wzięte. "Mąż każe mi płacić połowę rachunków": Jeśli nie masz pieniędzy, weź pożyczkę