Wiadomo już, że dwie osoby, których ciała odnaleziono w Jeziorze Mikołajskim, to poszukiwani rodzice czteroletniej dziewczynki. Tożsamość ofiar potwierdził członek rodziny. Do tragedii doszło, gdy małżeństwo z 4-letnią dziewczynką płynęło motorówką. Dziecko wpadło do wody, za nią wyskoczyli rodzice. 4-latce, która miała na sobie kapok, nic się nie stało.


Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski, poinformował w środę PAP, że na miejscu był członek rodziny, który po wydobyciu ciał potwierdził tożsamość obojga. "To poszukiwane od wtorku małżeństwo, rodzice czteroletniej dziewczynki" – przekazał Brodowski. Ciała zlokalizowano na dnie jeziora przy pomocy sonaru i wydobyto przez nurka ze specjalistycznej strażackiej grupy ratownictwa wodnego. Znajdowały się na głębokości ok. 11 metrów. Szczegółowe okoliczności tragedii ma wyjaśnić śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Mrągowie.


Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek około południa w przesmyku łączącym jezioro Mikołajskie z Bełdanami i Śniardwami. Służby ratunkowe dostały zgłoszenie o trzech osobach znajdujących się w wodzie. Przepływający w pobliżu żeglarze wydobyli z wody 4-letnią dziewczynkę w kamizelce ratunkowej. Dziecko było przytomne i zostało przewiezione do szpitala na obserwację, skąd odebrał je dziadek.


Zaraz po zdarzeniu wszczęto akcję ratunkowo-poszukiwawczą za dwiema dorosłymi osobami, które zniknęły pod wodą. Na jeziorze odnaleziono pustą łódkę motorową, którą płynęli. Policja informowała, że zaginieni to małżeństwo z woj. mazowieckiego, 32-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta – rodzice czteroletniej dziewczynki.


Jak informował prezes MOPR, Jarosław Sroka, dziecko, które miało na sobie kapok, wypadło z motorówki do wody. Rodzice próbowali mu pomóc. "Najpierw wskoczył za nim ojciec, potem matka" – mówił Sroka. W poszukiwaniach brali udział policjanci, ratownicy MOPR, strażacy z sonarem i płetwonurkowie. W środę – do czasu zakończenia akcji – zamknięto dla żeglugi tę część jeziora, aby przepływające w pobliżu jednostki nie tworzyły fal, które zakłócały pracę sonaru.


To też może cię zainteresować: Antoni Królikowski i Izabela spodziewają się dziecka. Joanna Opozda zabrała głos


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Mój mąż chce zrobić naszemu dziecku test DNA": Wiem, że on mnie zdradza, dlatego nie wierzy mi